Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żewybaczęcito,zczymizkimmniezostawiłeś?Wjakąotchłań
wrzuciłeś?WypełnionąszpiclamiIdrasilaizbieraninązakłamanych,
parszywychzdrajców,zkanclerzemiskarbnikiemnaczele!
Zdowódcągwardzistów,któregoludziechcielimniezarąbaćnaśrodku
zamkowegoplacućwiczebnego!AcozLiomi,pamiętaszoniej?Masz
wogólepojęcie,cosięzniąstało?
Wiem,Blossi.Wszystkowiem…
Niczegoniewiesz!Jesteśtchórzem,Bioin!Podłymzdrajcą
swegoroduikrólestwa!Należycisiękatowskitopór!Igdybynieto,
żejestem…
Toco,Blossi?Bioinodważniespojrzałbratuprostowoczy.
Wyręczyłbyśkata?Wymierzyłsprawiedliwość?
Tak,botegowymagadobrokrólestwaodpowiedziałjuż
bardziejspokojnie.
Jesteśkrólemimaszprawotakmówić.
Nieżartujsobie.Niemówięjakkról,tylkojakbrat.
Tymgorzejdlaciebie.Niejesteśjużmoimbratem,awładcą
królestwa,zaktórymstojąpokolenia,któreoniewalczyły.Musisz
zapomniećobliskich,askupićsięnapoddanych.
Chceszmnienauczać,jakrządzić?Ty,tchórzu?!
Muszę,boniktinnytegoniezrobi!Anajwyraźniejpotrzebujesz
wsparcia!TeraztoBioinstraciłcierpliwość.Wszystko,cootobie
mówili,byłoprawdą.Niepanujesznadsobą,nadswoimimyślami
isłowami.Raniszwszystkich,którzychcącipomóc,niepotrafisz
zaufaćnikomuiprzeztowyrządzaszjeszczewięcejszkód.Niewidzisz
nicpozaczubkiemswegonosa.Jesteśzaślepionywizjąsiebie,
bosiebiekochasznajbardziej.
Atykimjesteś?krzyknąłkrólizerwałsięzkrzesła.Jakim
prawemoceniamniektoś,ktozostawiłrodzinęnapastwęszaleńców?!
Ktoś,ktoswojewygodyprzedłożyłponaddobropoddanych