Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Zastanawiamsięnadjednym.Lordówprzekupionozłotem…
–Góramizłota,zwolnieniemzpodatkówwobeckoronyiprawami
dopobieraniaopłatimytnależnychdotejporyAktajonowi.
Toniebywałebogactwo.
–AVlaadowie?Cozyskałklan,którynigdyniewyściubiałnosa
pozaswojeposępnezamczysko?
–Magistertwierdził,żezależałoimnaziemiachpołożonych
nawschodzie,aletenależądoRocevaux.Sądzę,żetofałszywytrop.
–Fjarhaud,pamiętaszstaregobibliotekarza?
Bioinprzytaknął.
–Skjaltwierdził,żeVlaadomzależałonadotarciudogrobowca
położonegowlochachbiblioteki.Wnormalnychwarunkachniktnie
miałbydoniejdostępu,atak,to…
–Obawiamsię,żenigdyniedowiemysię,czegotamszukali
icoznaleźli.
–VlaadowiesąbardziejniebezpieczniniżIdrasilijegozłoto.
–Comasznamyśli?
–Otaczaichzłaaura.Sambyłemświadkiemichmagii–oznajmił
Blossi.
–Frimuropowiadałmiozniknięciuciałasasynówzzamkowych
lochówioharpiach,którebyłynasłane,bycięzabić.
–DlaVlaadówbyłemśrodkiemdocelu,zleceniem,zaktóre
otrzymaliwynagrodzenie.Niemartwicięto,żesąponadtym,conas
trzymatu,natymodludziu?ŻezależyimnaczymświęcejniżMiasto
naWyspieiszalonewizjeIdrasila?
–Dlamnie,mójbracie,najważniejszejestto,żewierzę,iżodkąd
zostałeśuznanyzazaginionego,zostawiącięwspokoju.Miejsce
ukryciaulamusipozostaćtajemnicą.
Blossikiwnąłgłowąispojrzałnagojącesięśladyoparzeń
naprzedramionach.Bioinprzysunąłswojekrzesłobliżej.