Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
myśleniezniewinnegodzieciństwa,któremuobcejeszcze
namiętnościizasadychroniąceprzedprzekraczaniemgranic.Twarz
dzieckazporażeniemmózgowymijegopowykręcanerobaczeciało
budziłomójlek,aprzecieżdzieckotowniczymniezawiniło.Choroba
byłazłemmusiałabyćdziełemzłego.Pamiętamcierpiącąleczpiękną
twarzChrystusaukrzyżowanegoiwstrętnąszatana.Późniejjednak
pojawiłsięproblemgrzechuipiękna,któretakfascynowało
Baudelaire’aproblemkwiatówzła,czylipięknagrzesznego.Piękna,
którewabiącrozpustnika,rodzicierpienieiśmierć.Ktojednakmyśli
ośmierci,sięgającpopięknyiponętnyzakazanyowoc?Szatan,który
kłamie,któryjesttylkomirażemicieniemmazdolnośćwcielaniasię
wpostacianiołów,apetycznychkobietkusicielek,kaznodziejów,
autorówmodnychfilozoficznychksiążek,anawetwsamegopapieża.
Jestdobrymaktorem.
Dogłowyprzyszłamijakżebanalnarzecz...Toniewyobrażalne,
żeprzedstawicielnaszegogatunku,będąctakwspaniałym,
jednocześniezdolnyjestdonajobrzydliwszychplugastwizbrodni,
myślałem,wertującgazetępozostawionąprzezjakiegośpodróżnego
nasiedzeniu,którązabrałemzpociągu,kiedywracałem
zM.Tojednakniebyłonajgorsze.Myśląctakopoczciwym
człowieku,czułemjednocześniejakoprzedstawicieltego
wymierającegogatunkucośnakształtdumyzpowoduwielkiej
pojemnościczłowieczeństwa,którerozpiętejestciąglemiedzy
biegunamidobraizła.Aleczłowiekprzejśćmawkrótcedohistorii
jakoprzeżytekewolucjiipostępu.Znajdziepewnieswojemiejsce
wMuzeumHistoriiNaturalnej;byćmożeprezentowanybędzie
wformiewoskowejfigurywpisanejwkołojaknarysunkuLeonarda
daVinci,cobędziesymbolemurojonejwielkościizpewnością
powodemdrwin.Tak,czułemjużnaplecachgorącyoddechtej
doskonałej,wprzyszłościseryjnieprodukowanejczłekokształtnej
istoty,którazastąpistaroświeckąpoczciwinę;oddechistoty
pragmatycznej,bardziejracjonalnej,właściwiesformatowanej
ifunkcjonalnej...iogarnąłmniedziwnyspokój.Awięctokoniec.
Wreszciezakończąsiętepięknezmaganianajdziwniejszegozbytów
natympadole.