Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zregulaminemwszcząłemalarm,asamzszedłem
zwieżyczkiizkałachemwrękupoleciałem
gocapnąć.Trochęmiałemcykora,boniewiedziałem,
czyniejestuzbrojony,alejakusłyszałemnaszegaziki
nasygnale,topodbiegłemibiorącgonamuszkę,
krzyknąłem:
hendehoch!
Kiedyfacetwstał
zpodniesionymirękami,obokmniebylijużkumple
zjednostki.Wszystkowyjaśniłosnaposterunku.
TobyłKrzysztofPenderecki,którylubiłsobie
pokomponowaćwplenerze.Sprawdzono,
żeteznaczki-robaczkitonutystawianenapartyturze.
Dostałempochwałęiodniego,ioddowódcy
zaodważną,patriotycznąpostawę.Dodatkowopięć
dniurlopu!Oticałatajemnicaznajomości.