Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
27
stii;inaczejzrealizowaćstrukturętematyczno-rematyczną,narzucającodbiorcy
współodpowiedzialnośćzanaszewłasneprzekonania;użyćzdaniawarunkowe-
gozamiastzdaniaokolicznikowegoskutku;użyćinnego-jakpokazałHayden
White-wzorcafabularyzacji(zob.White1973),itd.,itp.Istotnyjestrównieżwy-
bórokreślonegoznakuleksykalnego,słownikowosynonimicznego,alemające-
goinną-ugruntowanąprzezpraktykęjęzykową-konotację.Najbardziejjed-
nakdoniosłymmechanizmemjestsemantyczneuwypuklanieelementówtreści,
treśćsłówjestbowiemzawszewieloznaczna,cootwieramożliwośćwydobywa-
niaznichpewnychkonotacjiwtakisposób,abyjewyeksponowaćlubzmargi-
nalizowaćinne.Uważam,żecałaprzestrzeńznaczeniowasłowajest-podobnie
zresztąjakSaussure’owskalangue-zbiorempotencjalności,którewokreślonych
kontekstachulegająaktualizacjiczyuwypukleniusemantycznemu.Gdy
napotykamywtekściejakiśleksem,dopieropochwilindowiadujemysię”(dzięki
kontekstowiiko-tekstowi),któryfragmentowejprzestrzeninależywybrać(nwy-
łowić”-jakpowiadaEco)nwceluuruchomieniaprocesówamalgamacyjnych
(wiązaniaznaczeń)”(Eco1994:125).Idodaje:
Gdybykażdawłasnośćsemantyczna,jakązawieralubimplikujesemem,miałabyćuwzględ-
nianawprocesiedekodowaniatekstu,czytelnikmusiałbykreślić,wpostacijakiegośnie-
realnegowykresupsychicznego,całąsiećwzajemniepowiązanychwłasności,stanowiącą
-zgodniezModelemQ[ś]-GlobalnePoleSemantyczne(Eco1994:125).
Przywoływanyzkoleiwinnymmiejscuprzezwłoskiegosemiotykaiwzorują-
cyswąteorięsemantycznąnaHjelmslevie,AlgirdasGreimas,twierdzinawet,że
wkażdymdyskursietakapotencjalnośćsemantyczna(swoistynthesauruslekse-
matyczny”)jestwykorzystywanazaledwiefragmentarycznie,zaśnpozostałenadal
żyjąswymwirtualnymżyciem,gotowedozmartwychwstaniaprzynajmniejszej
próbiewywołaniazpamięci”(Greimas1970:170,za:Eco1994:126).Doroz-
strzygnięciategoproblemupowrócimyweWnioskachdoczęściII.
Wkażdymakciemownymeksponujemypewneaspektyznaczenia,innemar-
ginalizujemy.Inatympolegaistotakażdegosporu.Używamytychsamychsłów,
ale-zpowodunaszejprzynależnościdotejczyinnejkulturybądźideologii,które
narzucająnamswojekodykulturoweiideologiczne-częstonapewnychpozio-
machznacząonedlanascośinnego.Językoferujenieskończeniewielemożliwo-
ściujmowaniaświatapozajęzykowegoidesygnatówwnimistniejących,atakże
łączeniaichzinnymidesygnatamiizinnymiświatami(naprzykładwykreowa-
nymiprzezkcjęliteracką).
Podejściedojęzykarozumianegowtakiejjegowielowymiarowościumożliwia
namysłnadsposobem,wjakikonceptualizujeon(aściślejmówiąc:naszumysłza
jegosprawą),ajednocześnieikonstruuje,rozmaitedesygnaty,bardziejzłożone
pojęciowoiniemająceswojegozycznegoprzedmiotuodniesienia20(takiewłaś-
20Niektórzybadaczedopominająsię,abyodróżniaćdesygnaty(fizykalneprzedmiotyodnie-
sienia)oddenotatów(niefizykalnych)(zob.Lizisowa2006).Wliteraturzelogicznejzkoleidesyg-