Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Robalskiego,nasztwardzieldostałbytakiłomot,żeznowuprzez
miesiącdochodziłbydosiebiewizbiechorych,cozdarzało
musięjużnieraz.TowłaśnieRobalskijednymruchemręki
powstrzymałswoichwspółpracowników.Podszedłdosznurowca,
stanąłprzednimwrozkrokuispokojnymgłosemoznajmił:
Słuchaj,chłopcze,jestemtudłużejniżtyimożesz
miwierzyć,żewidziałemnietakichgierojów.Wiem,ocodba
takagnidajakty!Otwarz,prawda?Chceszzaimponowaćinnym,
pokazać,żetwojeciałoiumysłniczymskała.Nawetnie
zdajeszsobiesprawy,wkogoniebawemsięzmienisz.Wiesz,jak
tojest?Któregoświeczoruprzyjdziemybezzapowiedzi,staniemy
wdrzwiachtwojejceli,atywmigpojmiesz,żedzisiejszejnocy
katzałożycipętlęnaszyję.Jeżelitwojenerwyniezawiodą,
wyjdzieszzblokuowłasnychsiłach,alekiedyznikniemy
wkorytarzu,wszystkosięzmieni.Będzieszpłakałjakdziecię,
będzieszbłagałiskomlałolitość,zacznieszsięszarpać
iwierzgać,alenaszedłoniepochwycącięmocno.Oblejeszsię
lodowatympotem,możenawettakjakinninarobiszwgacie
ibędzieszobiecywałpoprawę.Wprowadzimycięnadrewniane
podium,ksiądzudzieliciostatniejposługi,najpierwnałożą
cinagłowęczarnykaptur,apotempoczujesz,jaksznuroplata
twojąszyję.Będzieszkrzyczał,błagającowybaczenie,awduchu
przeklinałnoc,kiedycięspłodzono.Będzieszchciałdomamusi,
alenicztego.Nakoniecusłyszyszzgrzytzapadniipoczujesz,
żeleciszwdół.Niektórzypowiadają,żewtakichchwilach
człowiekwidzicałeswojeżycie.Inaglepotworneszarpniecie!
Zamilkłnamomentispojrzałmuprostowoczy.Awiesz,
cojazrobięnastępnegodnia?Opowiemkażdemuwięźniowi,
któregoznałeś,jaknaprawdęwyglądałtwójkoniec.Wyobraź
sobie,żejużwdniupochówkubędąwspominalitwojąmarną
osobęznajwiększąpogardą,możejedenznichodlejesięnawet
natwójgrób.Chcesztego,synu?!Jeślitak,tosiedź,odpoczywaj
inieruszajsięztegomiejsca.
Zauważyłem,żeoczysznurowcazrobiłysięnaglenerwowe