Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
23
Cisnąsiękrzewykwitnącejaśminu.
Wokołostołyzmarmuru,bursztynu;
Azramzłoconychniejednatwarzblada,
Którejwiekamiściemniałykolory,
Twarzprzodkówpatrzy,smutna,nieruchoma.
(I67)
Mniejszaoto,żeobraztennosiwyraźnepiętnoMarii,trudnoteż
zrozumiećprzyczynęniepokojuStarosty.Opiswnętrzawzmacniaprzede
wszystkimzłowróżbnynastrójPanaBrzeżan.Tymrazemmarmurynie
lśnią,alepoprostuciemne.Zwodotryskówniespływabrylantowa
woda,ichfunkcjasprowadzonazostajedoużyteczności,chłodząsalę.
Przezgotyckieoknawpadawąskiepasmoksiężycowegoświatłaiwci-
skasięzapachjaśminu.Obrazniejestjednakpozbawionywspaniałości,
stołyustawionewkomnaciezostaływykonanezmarmuruinkrustowa-
negobursztynem.Jednakanibursztyn,anizłoto,najpewniejstare,bo
mowaokolorachściemniałych,nieprzełamująmrocznegonastroju.
WutworzekomnatomSieniawskiegoprzeciwstawionezostajewnę-
trzeflubogiejszlacheckiejkomnatyflwdworzenarzeczonejJana:
Otoubogieszlacheckiekomnaty,
Skromnejakniegdyśnaszychprzodkówżycie.
Ścianydrewniane,pościanachobicie
Wróżneobrazy,wróżnechińskiekwiaty;
Strasznejakmary,któreroidziecię,
Zrampoczerniałepatrząantenaty.
Aprzedobrazemjednalampapłonie,
GdzieMatkaBoskawgwiaździstejkoronie.
Nocnadchodziła,mrokzapadałszary;
Leczbudząciszęwieczornejgodziny
Głośnymwahadłempościanachzegary.
(I64-65)
Narratorniekryjestosunkudoopisywanegownętrza,wydajesiębyć
podurokiemprostoty,komnatyflskromnejakniegdyśnaszychprzod-
kówżyciefl.Wartozwrócićuwagęnazaimekflnaszychfl,który,jeślinie
identyfikujenarratora,toprzynajmniejzdradzajegosympatiędlamiesz-
kańcówtegodomostwa.Drewnianeścianyobitemateriąwchińskie
kwiatyprzeciwwagądlasrebrnąniciątkanychadamaszkówSieniaw-
skiego.Jednakwprowadzenietapetyjakodekoracjiścianypozwalaprzy-
puszczać,żeSłowackiopisujewnętrzedworkuraczejnapodstawie