Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
78
IV
.Portretykobietimężczyznsłowemkreślone
nieżliterackiejkreacji,natomiastichbezpośrednionieukazywał.Śmiałedekoltypo-
przednichepokzanikły,anogijeszczesięnieodsłoniłyzcałąniezawszefunkcjonalną
szczerością.
Oczywiściestylizacjekostiumowepodlegałyinnymprawom,aumiejętnośćoperowa-
niaodsłaniającymzakryciemzaświadczonachoćbywtekstachŻeromskiegodawała
ówczesnymkobietommożliwości,ojakichwspółczesnymtrudnomarzyć.
Portretytejgrupyprzybierajączasemrównieżcechykarykaturalne.(Oko171,173;
Mog59;Zam40–41,44116,117–118,174,177)
Kilkakrotnepodejściadoprzedstawianiapostacipozwalająpogłębićjejcharaktery-
stykę,skuteczniejwydobyćnajawcechypsychiczne,sytuacjężyciową.(Mog49,53,78;
Zam59,60)
Etapyportretowanianajlepiejjednaksłużąoddaniuzmianwsposobiepostrzegania
modelki,awięcukazująstopniezmieniającejsięniąfascynacjizarównogdytarośnie,jak
ikiedymalejeustępującmiejscakrytycyzmowi.
Wartozwrócićuwagęnamożliwości,jakiestwarzaczęsteupisarzalokalizowanie
punktuwidzeniawpostacinp.mężczyznyzainteresowanegoopisywanąkobietą.Przej-
ściadoperspektywynarratoraauktoralnegopozwalająnp.nachłodno-krytycznylubżar-
tobliwo-ironicznydystans.Dajetopodwójneniejakowidzenie,wktórymprzedmiotopi-
sunietylkojestsukcesywniemalowany,alemalowanyrównocześnienadwapolemizu-
jącezesobąsposoby.Naturalniewświadomościczytelnikaprzewagęmatenzsankcją
narratoraauktoralnego.(Wsid155,164,171,173)
Częstszyiwyraźniejszyjestdystansodmalowującegojewobeckobiecychponęt.Oso-
bistezaangażowaniezDDzienników”ustępujestrategiikreatorafikcyjnychpostaci,któ-
reprzedstawianesątakimi,jakiminajlepiejbędąmogłyspełniaćswerolewkonstruowa-
nejfabulezarównoujmowanezsubiektywnejperspektywyinnychpostaci,jakiznarra-
torsko-auktoralnejmającejwtymświecierangęobiektywnej.(Wsid158,159)
Studiaportretowepowstająceetapamimająniekiedywyrazistenacechowaniespo-
łeczne,awefekcienietylkożniąsiękolorytem,aletakżeutrwalonymwnichstosun-
kiemprzedstawiającegodoobiektuprzedstawienia.
Umłodejwyrobnicynaturalistycznabrzydotawszystkiegozczymiwczymjawisię
oczompatrzącychwiążesięzmanifestowanymzanikiemcechpłcitakdalece,żezrazu
wydajesięchłopcem.
BohaterkaDPromienia”Dnieszczęsnyzbieg”uchodzącyprzedulewąwsytuacjito-
talnejdewastacjiśrodkówmającychwzmacniaćsiłęjejseksapilujestjednakkobietą
wsposóbiwstopniupowodującym,żeDRaduskiosłupiał”.
Przyjęcieperspektywyjednejzpostacitłumaczyteż,czemuzamiastmniejlubbar-
dziejmetodycznejnarratorskoobiektywnejprezentacjimamysyntetyczniepotraktowa-
newrażenie,którebędzienastępniewieloetapowouzasadniane.(Prom29,30,133,78,
79,80,83,91,102)
TylkowyraźnasekwencyjnośćżnibogatyiwszechstronnyopispaniMartyodpor-
tretówpełnychtworzonychwsposóbciągły.