Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
GrażynaStachyra
jednakodnieśćraczejdostrategiitelewizyjnychtekstówwtórniemówio-
nych,czyliczytanychzpromptera,takbybrzmiałyspontanicznie.Rzeczywi-
ście,posiadająoneswojąspecyfikęiróżniąsięodzwyczajnegojęzykamówio-
nego,szczególniewkwestiachprozodycznychiparalingwistycznych.Zazwyczaj
mająskonwencjonalizowanąbudowęstylistyczną,brakornamentykisłownej,
gęstetreściowo(syntetyczne).Sztukawygłaszaniatakichtekstówpolega
naumiejętnościszybkiegoprzełożeniaciągówgraficznychnafoniczno-prozo-
dyczne,nadozowaniutempa,pauzy,dynamiki(Toczyska2008).Wradiuskru-
pulatneskryptowaniewypowiedzijestrzadkopraktykowane(pozatekstami
wiadomości,felietonówczysztukdramaturgicznych).Jaksłuszniezauważa
MagdalenaSteciąg,
[Ong],pokazującróżnicemiędzykulturamipiśmiennymiaoralnymi,uświadamia
związekmiędzydźwiękiemaczasem[ł].Tenzwiązekmaszczególneznacze-
niewradiu-medium,wktórymwystępujewyjątkowasytuacjakomunikacyjna.
Jedynąpłaszczyznąporozumieniajestwłaśniedźwięk:wysokośćisiłagłosu,tempo
mówienia.[ł]Wwarunkachkomunikacjiradiowej,pozbawionejkodukinetycz-
nego,ciężarwyrażaniauczućiprzekazywaniatreścispadanaprozodię.(Steciąg
2018:243)
Jakwskazałamwyżej,narracjaradiowawszerokimujęciumożetworzyć
układnastępującychposobie,różnychgenologiczniewypowiedzi.Nieprzeszka-
dzatoodbiorcompercypowaćtejróżnorodnościwpewnejciągłości.Instynktow-
niebowiemgłosludzkijestspoiwem,którenadajewewnętrznyporządekróżnym
wypowiedziomzasłyszanym,atakżeintrospektywnymrefleksjomrodzącymsię
wsłuchaczupodwpływemsłuchania.Ongpodkreślał,żewkomunikacjiwerbal-
nejtworzymykrąghermeneutyczny,vjesteśmywjakiśsposóbwewnątrzczyjejś
świadomości,zanimzaczniemydokogośmówić.Winnymrazieniemasposo-
bu,bycokolwiekpowiedzieć”(Ong2009:232).Wtymkontekścieznaczenie
zyskujewspólnedoświadczenieobozu,któreujednoliciłospołecznykontekst
narracjivRadiaMajdanek”
.Wszystkiekobietyjednoczyłodoświadczeniegłodu
iopuszczenia:vOgarnęłonasprzerażająceuczuciecałkowitejizolacjiodświata”
(Brzosko-Mędryk1970:20-21).Incydentalnieobserwowanezdalekapodmiej-
skieżyciewzmagałoteodczucia:vNaglespostrzegamwieś.[ł]Dom-my-
ślę”(Brzosko-Mędryk1975:46-47);vNadjeżdżafurmanka.Patrzęnasiedzące
wniejkobiety,uśmiechamsiędonich,aleledwiemuskająmniespojrzeniem[ł]
Tylkotyle?Czegooczekiwałam?Żepodbiegną?Żeprzygarną?Zapłacząnad
moimlosem?”(Brzosko-Mędryk1975:225).Właśnietodoświadczeniedawa-
łowięźniarkomprawopodświadomegowspółodczuwaniazsiostramiwniedoli.
Konteksttragediiobozowejsprawił,żejakchceOng,vjednownętrzeodsłoniło
siędrugiemu”(Japola1998:62).Wsytuacji,kiedyvprymitywwarunkówzaczął
powodowaćprymitywstosunków”(WoliniewskaAPMMVII/M-211:3),kie-