Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
plewienie.Znówuzbierałosiętrochę(nawetcałkiem
sporo)książekdorozdania…Trochęszkoda,ale
pocotrzymać,jaksięniekorzystaidonichniewróci?
Itaksortującteksiążkiizastanawiającsięnadich
dezaktualizacjądlamojegożycia,pomyślałamotej
JEDNEJ,którarośnierazemzemną,którarozwijasię
wrazzmoimrozwojem,któradotrzymujemikroku
(jakkolwiekbyłbyonnierówny),zatrzymujesię,kiedyija
staję.Kiedyjączytam,mamwrażenie,żetoonaczyta
mnie…PomyślałamoBiblii,którąznamoddziecka,która
odzawsze–jakiekolwiekbyłykolejemojegolosu–jest
zemną.Tak,zdajęsobiesprawę,żeniekażdymatakie
doświadczeniePismaŚwiętego.Możedlakogośjestono
zupełnieobce,możektośinnypoznajejedopieroteraz,
kiedyjestjużdorosły,alboniezauważawnimniczego
szczególnego.Każdadrogajestinna.Moja
oddzieciństwabyłazłączonazPismemŚwiętym.Nie
czujęsięztegopowodulepszaodtych,którzydopiero
terazsięgająpoBiblię.Alecieszęsięzeswojego
doświadczenia,bowierzę,żeonomożepomócinnym,
żemogęposłużyćswoimzżyciemsięztąKsięgąjako
ktoś,ktopokaże,nacowartozwrócićuwagę,gdziesię
zatrzymać,coprzeczytaćkilkarazy.Wiemteż,
żeprawdziwymprzewodnikiempomeandrachBibliijest
tylkoDuchŚwięty.BezNiegoanirusz.Więczanimrazem
będziemyzanurzaćsięwSłowo,wezwijmyJego–
Boskiegoautora–byprzyszedłnamzpomocą,byśmy
czytali„uNiegonakolanach”,czyliwJegomiłującej
obecności.ŻadnesłowoniezastąpiSłowa,żaden
komentarzaniżadnewprowadzenie.Alekilkasłówprzed
lekturąBibliimożepomóclepiejjązrozumieć.