Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiedziałyśmy,kogopytać…Ktośnasskierowałnawet
wprzeciwnąstronę,niżnależało,wkońcutrafiłyśmy
nakogoś,ktowyjaśnił,jaktrafićdocelu.Czekałanas
jeszczejazdatramwajemidośćdługispacerruchliwą
ulicąwpełnymsłońcuizwielkimiplecakami
naramionach,alejużwiedziałyśmy,żezdążamy
wdobrymkierunku.Bardzozależałonamnadotarciupod
tenadres.Iudałosiędziękiszaleństwudeterminacji
(dzisiajtaktowidzę,wtedywydawałomisiętozupełnie
nieszalone),uporowiiwielkiemuwysiłkowi,jaki
włożyłyśmywcałąpodróż.Oczywiściebezwskazówek
niedałybyśmyrady.Toteżbyłokonieczne(wtedynie
byłoaplikacjinatelefon,którepodpowiadają,jakim
autobusemiskądpojechać,niebyłoGoogleMaps,GPS-
ów).Pierwszenarodziłosiępragnienie.Inarastało,
mobilizowałododziałania.Popychałowstronęcelu,
kusiło.Ijaktozwyklewtakichmomentachbywa,
zasłaniałowieleprzeszkód.Ibardzodobrze!Gdybyśmy
mieliświadomość,cospotkanaspodrodze,niezawsze
chcielibyśmywyruszyć.Aiwtrakciedrogidobrze,jak
pragnienieosiągnięciacelujestciągleżywe.Towłaśnie
wdrodzesprawdzasię,czybyłoononaprawdę
pragnieniem,czytylkozachcianką.Możnazawrócić,
możnasiępoddać,możnazmienićcel.Alemożnateż
mimowszystkiego,cosiędziejewokół,mimo
przeciwnościibrakusiłposuwaćsiędoprzodualbo
przynajmniejniezawracać.Taksiędziejewtedy,kiedy
uznajemy,żecelnaszejpodróżyjestnaprawdęwarty
tegocałegowysiłku,trudu,jakinasspotyka,poświęceń,
ja​kiezno​simy.
ZlekturąPismaŚwiętegojestbardzopodobniejak
zwędrówkądocelu.Napoczątkujakieśmotywy,dla