Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
egzemplarzztwoimautografem.
–Tak,napewno.–Michaelusiadłprzyswoimbiurkuizaczął
przeglądaćkarteczkizzostawionymidlaniegowiadomościami.Jak
zwykleniewielesiędziało.Rowerzniknąłspomiędzyprzyczep
kempingowych.Możezostałskradziony.Możetylkopożyczony.Ktoś
wybiłkamieniemszybęwliceum.Pewniejakiśdzieciak,którynie
zostałjeszczedoprowadzonydoporządkuprzezciotkęLindy.
–GdziejestLester?–Mikespojrzałwgórę.
LesterStuckerpełniłfunkcjędrugiegozastępcyszeryfawbiurze.
MichaelniepotrzebowałpytaćoszeryfaPottera.Zazwyczajotejporze
byłwGrillu,gdziespożywałswojądziennąporcjękofeiny
icholesterolu.
–Szkołazaczynasięzakilkatygodni.Lesterpewniejestwjej
pobliżu,sprawdzaswójgwizdekiupewniasię,żeprzejściadla
pieszychsąprawidłowopomalowane.Amożepatrolujeokolicemostu,
znadzieją,żepojawisiętamjakiśkolejnywariat,aonbędziemógł
zostaćbohaterem.–BettyJeanwstała,żebynapełnićswójkubek
kawą.–Lepiej,żebyBógzmiłowałsięnadtymszaleńcem,jeślitaki
gdzieśtuwogólejest.Lesterpopchnąłbygopewnieniewtęstronę,
cotrzeba.
–Niemówtakokoledzezpracy.–Michaelprzeglądałdalej
wiadomości.DzwoniłBuckGarrett,detektywstanowydziałający
wtymrewirze.Niewydawałosiętopilne.JakiśdoktorPhilipColson
prosiłotelefon.MichaelzwróciłuwagęnanumerzEagleton
izastanawiałsię,dlaczegodzwoniłdoniegolekarz.
BettyJeanwypiłałykkawyipotrząsnęłagazetąwjegokierunku.
–Niechceszwiedzieć,cootobiepiszą?Czymożejużczytałeś?
–Nie.
–Nie,bojużczytałeś,czynie,niechceszwiedzieć,copiszą?
–Obieodpowiedzi.–Michaelskupiałwzroknakarteczkach
zwiadomościami.
NevilleGravitt,urzędnikhrabstwa,wetknąłswojąwąskągłowę
przezdrzwiwiodącedoichbiura.
–Michael,dobrzepostąpiłeśiwszyscycidziękujemy,żepracujesz
dlanaszegodobratu,wHiddenSprings.
Mikepodniósłoczy,zaskoczonysłowamiNeville’anatyle,