Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żeżadnaodpowiedźnieprzychodziłamudogłowy.Mężczyzna
zniknął,anaposadzcewholusłychaćbyłojedyniejegokroki.
Zadzwoniłtelefon,któryodebrałaBettyJean.
–Przykromi,aleniemożewtejchwilinicskomentować.Czy
przekazaćjakąświadomość?
Zapisałacośirozłączyłasię.
Telefonzadzwoniłponownieniemalodrazu.Wcisnęłaprzycisk
przełączającywtryboczekiwania.Zrobiłatosamozdrugąlinią
nabiurkuszeryfa.PotemstrzeliłagazetątużprzedMichaelem.
–Jakchceszbyćbohaterem,tolepiejsobiepoczytaj,cotakiego
zrobiłeś,żebysiętuznaleźć.
–Wykonywałemtylkoswojąpracę,BettyJean.–Mężczyzna
odsunąłgazetę.
Kobietaprzysunęłająznowuwjegostronę.
–Możeitak,aleprasarobizludzibohaterów,aHanktrafił
wdziesiątkęztymizdjęciami.Tojużdrugitelefonodreportera,
anawetnieminęłaósmatrzydzieści.
–Odreportera?
–EagletonHeraldiwiadomościzestacjidwudziestejdrugiej.
Stacjawysyławóztransmisyjny,żebysfilmowaćmostibohatera.
–Bettyodczekałachwilę,ażtesłowawybrzmią.–Myślę,
żepowinieneśsięprzygotować,paniebohaterzednia.Pewnie
wmieścienicsięniedzieje.
Mikeniechętniespojrzałnagazetę.Czteryzdjęciazajmowały
połowęstronytytułowej.Pierwszafotografiaukazywałaczłowieka
nakrawędzimostuiMichaelasięgającegowjegostronę.Nakolejnej
mężczyznapuściłsiębarierkiinachylałsięwkierunkuwody.Trzecie
zdjęcieuwieczniłoMike’aprzerzucającegogoprzezporęcz.
Naostatnimmężczyznabyłkładzionynanosze.Nagłówek
wydrukowanydużączcionkąkrzyczał:Zastępcaszeryfaratuje
niedoszłegosamobójcę.
–Niezbytwymyślnytytuł–powiedziałMichael.
–Cóż,zastanawiałemsięnad:„Zastępcaszeryfaryzykujeżycie,
abyuratowaćobcegoczłowieka”.–Hankpojawiłsięwdrzwiach.
–Aletytułybrzmiąlepiej,kiedysąkrótkieizwięzłe.
–Sądzę,żepowinnybyćteżprawdziwe.–Michaelspojrzał