Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wdrugiejpołowiewiekudrugiegoiszybkostająsię
stałymelementemżyciaKościołaniezależnieodSoboru
Jerozolimskiego,awięctrudnotwierdzić,żenależą
doinstytucjiodziedziczonychpoepoceapostolskiejitym
bardziejchybatrudnojestmówić,żeoneinstytucją
pochodzeniaBożego.
PozostajejednakproblemSoboruJerozolimskiego(Dz
15,1-29),omówionegowpierwszymrozdziale.Nie
figurujeonnażadnychlistachsoborówpowszechnych.
Ajednakmawszystkiecechysoboru:Apostołowie,
przywódcyKościołaiprzywódcygminjużprzezsiebie
założonych,awięcprawdziwibiskupizebralisiępod
przewodemPiotrawsprawierozwiązanianajtrudniejszego
kryzysuepokiapostolskiej:podjęcialubniepodjęciamisji
pośródpoganiwarunkówichprzyjęcialubnieprzyjęcia
doKościoła,awięcniejakiegośpartykularnegoproblemu.
Decyzjępodejmująwspólnieświadomiswojejszczególnej
roli:
PostanowiliśmyzaśmyiDuchŚwięty
(Dz15,28);
tesłowabędąpodstawąteologiisoborowej,doktórej
jednak,conasdziwi,nienawiązująojcowienastępnych
soborów.Wprawdzieniejesttosobórwnaszymtego
słowarozumieniu,alechybamaracjęwielkibadaczidei
soborowejJ.H.Sieben,żeniemamytudoczynieniatylko
zjakimśpoprzednikiemsoborów,alezpierwszym
prawdziwymsoborem.Pozostajejednakzagadką,
dlaczegopóźniejsibiskupiniewzięliwzoruztegosoboru,
dlaczegomusielidochodzićdoideisynodu/soborudługimi
poszukiwaniami,któretrwałytrzywielki.Niewiemy.
Takrodzisięzinstytucjonalizowanaformakolegialnej
roliApostołówiichnastępcówbiskupów,wformie