Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niktmnieniezobaczył.Skorosięudało,toraczejdziękiprzypadkowi,
aniemojejroztropności.Jeśliwybrałemtaknieostrożnerozwiązanie,
mimodrogaprzezpiwnicębyłapewniejsza,tomogłosiętakstać
ztrzechpowodówoilewogólejakieśbyły.Przedewszystkim
wskutekniecierpliwości.Pozatymzracjimglistegowspomnienia
scenywMontjouvain,gdyukryłemsiępodoknempannyVinteuil.
Istotnie,wszystkiescenytegogatunku,wktórychbrałemudział,
zawszecechowałocośnierozważnegoiniebywałego,takjakby
podobneobjawieniamogłybyćwyłącznienagrodązaczynobarczony
wielkimryzykiem,choćpoczęścitajny.Zracjijegodziecinnego
charakteruledwiesięośmielamwyjawićtrzecipowód,choćzapewne
toonokazałsiędecydujący.Odkiedyprzyglądającsięwojskowym
zasadomSaint-Loupaitemu,jakjełamie,szczegółowośledziłem
wojnęburską,czytałemteżstareopowieściopodróżachipodbojach.
Pasjonowałemsiętymihistoriamiistarałemsięznichkorzystać
wcodziennymżyciu,abydodaćsobieodwagi.Kiedyzpowodu
jakiegośzałamaniaprzezwieledniinocynietylkoniemogłemzasnąć,
alenawetspocząćaniwłożyćczegokolwiekdoust,wchwiligdy
wyczerpanyicierpiącysądziłem,żenigdyztegoniewyjdę,myślałem
otymczyinnympodróżnikuwyrzuconymnabrzegmorza,zatrutym
szkodliwymiziołami,drżącymodgorączkiwubraniuprzesiąkniętym
morskąwodą,którymimotopodwóchdniachczujesięjużlepiej
iruszapierwsząlepsząścieżkąwposzukiwaniutubylców,byćmoże
ludożerców.Jegoprzykładmniewzmacniał,przywracałnadzieję
isprawiał,żewstydziłemsięwcześniejszychchwilzwątpienia.
MyślałemoBurach,którzymającprzeciwsobieangielskąarmię,nie
balisię,gdywdrodzedogąszczumusieliprzejśćpołaćszczeregopola:
„Miałbymdrżećzestrachu,gdyscenądziałańjestnaszewłasne
podwórko,potylupojedynkachtoczonychbezmrugnięciaokiem
zpowodusprawyDreyfusamiałbymsiębaćostrzawspojrzeniu
sąsiadów,mającychnapewnocoślepszegodorobotyniżgapieniesię