Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Byłakoszykówka.Byłyegzaminy.Byłyświęta.Noworoczne
odliczanienaTimesSquare.PodkoniecstycznianaWschodnim
Wybrzeżurozpętałasięśnieżyca,jakiejniktniewidział
oddziesięcioleci,dającnamtydzieńbiałejzimy.
ApotemAlexiSarahzaczęlizesobąchodzić.Taksięzłożyło.
Wiem,żeniezrobiłtegospecjalnie.Przecieżniezakochałsię
wniej,żebyzrobićminazłość.Byćmożepotrzebowałmobilizacji
wpostacimojegozainteresowaniaSarah,żebyzrobićpierwszyruch.
Starałemsiętymniezadręczać.Wkońcunicmiędzynamisięnie
wydarzyło.AleAlexmusiałzapamiętaćtamtenpaździernikowy
wieczór,boprzekazującmiwieścioswoimzwiązkuzSarah,brzmiał
przepraszająco.Powiedział,żeopierałsiętemuuczuciu.Wiedział,
żejegosiostraniebędziezachwycona,alewpewnymmomenciejuż
niemógłsiępowstrzymać.Obojeniemoglisiępowstrzymać.Potem
zapytał:
Alemiędzynamiwszystkowporzo,conie,Hobbs?
Jasnemruknąłemitobyłoszczere.Takjakby.Mojapierwsza
myśl?Toniepotrwazbytdługo,ztychsamychpowodów,dlaktórych
powiedziałmi,żetoniewypali.Nieto,żepoichzerwaniu
startowałbymdoSarah.Obowiązujepewienniepisanykodeks,według
któregoniemożnauderzaćdoobecnejlubbyłejdziewczynyswojego
kumpla,prawda?Wolałemzadługotegonierozkminiać.
Teraz,gdySarahwślizgnęłasiędomojegosamochodu,
przypomniałemsobietedwasłowa.
„Następnymrazem”.
Alewszystkopotoczyłosięzupełnieinaczej,niżsię
spodziewałem.
Comaszwtympudełku?spytałem,gdyruszyliśmy.
Kawałekciasta.Cynamonowezkruszonką.UlubioneAlexa.
Kiwnąłemgłową,mającnadzieję,żepowiecoświęcej.Niezrobiła
tego.Wyglądałajedynieprzezokno,ściskającbiałepapierowe
pudełko,którepołożyłasobienakolanach,podczasgdy
japrowadziłem.Cholera,tobyłbłąd.Zignorowałemjednakmyśl,
gdyskręciłemwstronęwejściadoparku.
ParkCedarHillsmiałdwaoblicza.Jednoreprezentowała
przyjemnarodzinnaczęśćzestadionem,boiskiemdokoszykówki
isztucznymjeziorem.Byłytamławki,ścieżkispaceroweorazplac
zabawześciankąwspinaczkową.Wweekendwielerodzinurządzało
tamsobiepikniki.Ludziebiegaliispacerowalizpsami.Wszyscy
zbieralisiętuwnocbalunazakończenieszkoły,żebyzrobićsobie