Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oczywiściebyłosprzecznezprawem,alewówczasnikt
niedumałnadparagrafami.
Siedzącwoknieiobserwująctory,naktórych
historiazmieniłaswójbieg,wyobrażałemsobie,jak
władcagigantycznegopaństwawswymluksusowym
przedzialeoddajekrajwręcechłystków,byćmożenawet
przystawiającychmurewolwerdogłowy.Jesttaki
rysuneksatyryczny,naktórymnadętapostać,czytając
wgazecieartykułoruchachrewolucyjnych,mówi:„Jako
carufam,żetazabawasięnieprzyjmie”.Jakieżmusiało
byćjegozdziwienie,kiedyzrozumiał,żejednaksię
przyjęła.Wydarzenie,dojakiegodoszłonastacji,którą
obserwowałem,byłotylkokropkąkończącąhistorię
caratu.Natorachkolejowychprzesunięciezwrotnicy
zmieniatylkokierunekruchupociągu,wPskowiezmienił
sięnanichkierunekhistorii.
Ranookazałosię,żemiałemwnocygości,którzy
skorzystalizmojegootwartegocałąnocgościnnieokna.
Opróczświeżegopowietrzadopokojuwleciałachmara
komarów,meszekiinnychkrwiożerczychowadów.
Atrzebapamiętać,żewRosjiwszystkojestnajwiększe,
więciteszkodnikiniebyłymałychrozmiarów.Wefekcie,
poprzebudzeniu,mojeręceinogiwyglądały,jakbympadł
ofiarądżumyalboinnejcholery.Chowampogryzione
kończynypoddługimirękawamiiwyruszamwmiasto,
tymrazemzacelbiorącsobielewobrzeżnyPsków.Torby
zrzeczamizostawiamwsamochodzie,któryzacałe
osiemzłotychmożestaćprzezcałądobęnatutejszym
strzeżonymparkingu(panidyżurnazdworcapowiedziała,
żenikomunieradziautazostawiaćsamopas,atrzeba
przyznać,żeosiemzłotychtoniejestzbytwygórowana
cenazaspokojnysen).
Dokolejnychcerkwijużniewchodzę,nadbrzeżnego
MonażskiegoMonastyru,zaznaczonegonaplaniemiasta
jakopomnikarchitektury,nawetniesfotografowałem.
Powód?Wyglądałidentyczniejakświątynie,których
naoglądałemsiędniapoprzedniego.Wyjątekrobiętylko
dlaświątynipodwezwaniemAleksandraNewskiego.
Kiedyprzyglądałemsięjejzperspektywychodnika,