Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zakazanejmagii.
OdwróciłamsięiprzepchnęłamobokHasho.Byłzbyt
zaskoczony,bymniepowstrzymać.
–KsiężniczkoShiori!–krzyknęlistrażnicy.–Księżniczko!
Zrzuciłamuroczystypłaszcz,biegnączaKiki.Samhaft
ważyłtylecozbrojawartownika–kiedyuwolniłambarki
iramionaspodjegociężaru,poczułam,jakbyurosły
miskrzydła.Zostawiłamkałużęjedwabiunaśrodku
korytarzaiwyskoczyłamprzezoknodoogrodu.
Słońceraziłoostro,więczmrużyłamoczy.Kikiprzecięła
sadwiśniowyikluczyławśródcytrusów,gwałtownym
łopotaniempłosząckaniezgałęzi.
PlanowałamzostawićKikiwmoimpokoju,schowaną
wszkatułcenabiżuterię,aletrzepotałaskrzydłami
iobijałasięościanywięzieniatakenergicznie,
żeobawiałamsięsytuacji,wktórejktośzesłużby
znajdzieją,gdyjabędęnaceremonii.
„Najlepiejtrzymaćjąprzysobie”–pomyślałam.
–Obiecasz,żebędzieszgrzeczna?–spytałamwtedy.
Pokiwałagłową,couznałamzaznakzgody.
Popełniłambłąd.
Niechmniedemony,byłamchybanajwiększąidiotką
wKiacie!
Aleniezamierzałamobwiniaćsięzato,żełatwooddaję
serce,nawetpapierowejptaszce.
Kikibyłamojąpapierowąptaszką.Kiedybracia
dorastaliizawszezajmowałyichksiążęceobowiązki,
czułamsięsamotna.AleKikimniesłuchała,dochowywała
moichtajemnicimnierozśmieszała.Każdegodniamiała
wsobiewięcejżycia.Uważałamjązaprzyjaciółkę.
Musiałamjąodzyskać.
MojaptaszkawylądowałanaśrodkuŚwiętegoJeziora.
Osiadłanagładkiejtaflizniezmąconymspokojem,jakby