Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odpowiedziałambuńczucznie.Ajeślimamzostać
wysłananapółnoc,potrzebujęcałejichuwagi.
Znowusięzaśmiał.
Wtakimrazieniechszczęściesmokówcisprzyja.
Będzieczerwony.
Kiedyodszedł,odetchnęłamspokojnie.LordYujibył
hojnyibogaty,aconajważniejsze,jegozamekznajdował
siętużzaGindarą.Czasamiżałowałam,żeniezostałam
zaręczonazjednymzjegosynówzamiastzsynemLorda
Bushiana.Jeślijużmiałamzostaćzmuszona
domałżeństwa,przynajmniejbyłabymbliżejdomuanie
obiecanajakiemuśbarbarzyńskiemulordowitrzeciej
rangi.
„Trzebazawieraćsojusze”mówiłojciec,kiedy
ośmielałamsięnarzekać.„Pewnegodniazrozumiesz”.
Nie,nigdyniezrozumiem.Nawetteraz
taniesprawiedliwośćskręcałamiżołądek,więc
wepchnęłamdoustostatnieciasteczkoryżowe.
Jesztakszybko,żedostanieszniestrawnościocenił
Hasho.
Jeślizwolnię,ludziewszystkomizjedząodparłam
międzykolejnymikęsami.Pozatymszyciepochłania
energię.Wracaj,wiem,żeniemożeszsiędoczekać,
Wandeiprzetestujelatawiec.Jajestemjeszczegłodna.
Nieczekając,podreptałamalejkamiwstronęciasteczek
ryżowych.
Czekałanamnieświeża,starannieudekorowanaporcja
wdużejdrewnianejmisce.
SpecjalniedlaksiężniczkiShioripowiedział
sprzedawca.
Zgarnęłammiskę,capnęłamteżworeczekzesłodkimi
ziemniakamiiwsunęłamgopodpachę.Byłamwpołowie
drogidobraci,kiedydostrzegłamchłopcawmasce