Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kształceniaiwychowaniajestwnichzperspektywy
dzieckapowierzchowny.Dlamałegodzieckaedukacja
wczesnoszkolnajestbanałem,toteżnudzisięono
wczasiezajęć.Maliwychowankowiechcąsięuczyć,ale
nietak,jakoferująimtonauczyciele.Nibywszyscy
działajądladobradziecka,tyletylko,żekażdycoinnego
przeztodobrorozumie.
DlaMENdobremdzieckajestposłaniegojak
najwcześniejdoprzedszkola,anastępniedoszkoły.
Urzędnicynieczytająrozprawzpsychologiirozwojowej.
Ichnieinteresująstadiamożliwegorozwojuidojrzałości
szkolnejdzieci.Dlanichistotnejestprzedewszystkimto,
bymłodepokoleniejaknajwcześniejskończyło
obowiązkowąedukacjęiposzłopracować.Niedlatego
pojawiłasięDeklaracjaBolońska,bymłodziEuropejczycy
bylilepiejwykształceni,tylkobykrócejstudiowaliiposzli
wreszciedopracy.Itojestkolejnyparadokstylelat
walczyliśmyoto,byedukacjauniwersyteckabyłanajak
najwyższympoziomie,ajesttomożliwewówczas,gdy
studiajednolite,ciągłeikończąsięuzyskaniem
conajmniejmagisterium.Niemasięcotemudziwić,
żenasistudencinatychmiastpolicencjacieczystudiach
inżynierskichskładająwnioskiokontynuacjęedukacji
natymsamymkierunkunastudiachIIstopnia.Wresorcie
naukiiszkolnictwawyższegopojawiasięprzerażenie,
bosądzono,żeudasięzmusićPolakówdozatrudniania