Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mówiono,żezajmowałsiępotajemniesprzedażąszpitalnegospirytusu
iurządziłsobiezdozorczyńichorychkobietcałyharem.Wmieście
doskonalewiedzieliotychnieporządkachinawetprzesadzalije,ale
spokojniesięnatozapatrywali.Jednitłumaczylisobie,żewszpitalu
leżątylkomieszczanieichłopi,którzyniemogąbyćniezadowoleni,
bowdomumajądużogorzej;możeichjeszczejarząbkamikarmić!
Drudzyzaśmówili,żemiastosamobezpomocyziemstwaniejest
wstanieutrzymaćdobregoszpitala;dobrze,żechoćzłyjest.Ziemstwo
nieotwierałonowejlecznicyaniwmieście,anigdzieśwpobliżu,
liczącnato,żejużjeststara.
Obejrzawszycałygmach,doktórAndrzejdoszedłdowniosku,
żezakładjestniemoralnyiwwysokimropniuszkodliwydlazdrowia
mieszkańców.Podługniego,comożnabyłonajlepszegozrobić,
towypuścićchorychizamknąćszpital.Rozumującdłużej,przekonał
się,żetutajniewystarczajegowola,iżetoniebyłobypożytecznem;
gdysięusuniebrudmoralnyifizycznyzjednegomiejsca,wkrótce
przejdzienainne,trzebawięcczekać,żebytowszystkosamo
zwietrzało.
Pozatem,jeśliludzieotwierająlecznicęiznosząusiebie,
toznaczy,żeimjestpotrzebną;przesądyiwszystkieteludzkie
bezeceństwapotrzebne,gdyżzbiegiemczasuprzerabiająsięwcoś
porządnego,takjaknawózwczarnoziem.Niemanazieminictakiego,
cobywswojejpodstawieniezawierałoplugastwa.
Przyjmującnoweobowiązki,doktórAndrzejdosyćobojętnie
napozórzapatrywałsięnaowenieporządki.Poprosiłtylkodozorców,
dozorczynieiichdzieci,abynienocowalinadalwcelachszpitalnych
ipostawiłdwieszafyznarzędziami;nadzorcazaś,bieliźniarkaifelczer
zatrzymaliswemiejsca.
DoktórAndrzejlubiniezwyklerozumiuczciwość,ależeby
urządzićdokołasiebieżycierozumneiuczciweniemanatodosyć
charakteruiwiarywswojeprawa.Rozkazywać,zabraniaćinalegać
stanowczonieumie.Wygląda,jakbyprzysiągł,żenigdyniepodniesie
głosuinieużyjeformyrozkazującej.Trudnomuwymówićsłowa
»daj«,lub»przynieś«;gdyjestgłodny,nieśmiałopokaszlujeimówi
dokucharki:»Gdybymmógłdostaćherbaty«,lub:»Gdybymmógłjeść
obiad«.Żebyzaśpowiedziećnadzorcy,abyprzestałkraść,albo
gowypędzić,lubteżwprostznieśćniepotrzebnąposadę
toprzechodzijegosiły.Gdygooszukują,pochlebiająmuiprzynoszą
dopodpisaniafałszywyrachunek,czerwienisięjakrak,czujesięsam
winnym,alerachunekpodpisuje:gdychorzyskarżąsięnagłód,lub