Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
IwtedymojąuwagęprzyciągainnyT-shirt.Jestbiały,
zhasłem
MiłegoOstatniegoDnia!
napiersi,czcionką
imitującązmaszynydopisania.Nawetmaklasę,
choćbysięniewierzyło,żeOstatniDzieńmożebyćmiły.
Cojestfajnegowumieraniu?Alewydajemisię
inspirująca.Takczyinaczejprzynajmniejmiałbymfajną
pamiątkęicośdopokazanialudziom,którzyzpewnością
kiedyśzapytają,gdziebyłem,kiedyPrognozaŚmierci
zostałauruchomiona.Totrochęjakpytanie,gdziebyłem
jedenastegowrześnia.
Mamnadzieję,żeniewydarzysiędzisiajnic
traumatycznego.
Niepotrzebamiwięcejżałobywżyciu.
Kupujękoszulkę,wkładamnagranatową,którą
założyłemwcześniejdoobcisłychdżinsów.Tastylówka
teżpasuje.
Aty?pytamDalmę.
Jawyjdęstądtylkozbólemgłowyodpowiada,
znowugapiącsięwtelefon.Mojamamaciąglepyta,
cosiędzieje.
NaszarodzinaawłaściwietorodzinaDalmy
pojechałanatydzieńdorodzicówjejojczymaFloyda
wDaytonwstanieOhio.Pierwszyrazzostawilinas
samych.JejmamaDayanazostałamojąprawną
opiekunkąitraktujerolębardzopoważnie,szczególnie
zewzględunapamięćpomojejmamie,jejnajlepszej
przyjaciółcezdzieciństwa.
Onapoprostuniechce,żebyśmyzginęlimówię.
Tyledobrego,żepozwoliłanamzostaćwNowymJorku.
ChwilaciszydlaDahliiodpowiadaDalma,
zamykającoczy.
Opłakujemyplanywakacyjnejejprzyrodniejsiostry,
któraniemiaławyboruimusiałaodwiedzićdziadków,tak
starych,żetodonichwpierwszejkolejnościmoże
zadzwonićPrognozaŚmierci.MoilitailitowPortoryko