Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przewrótpałacowyczysukcesja?
Otłumaczuwroliautora
„Tłumaczwroliautora”koncept,zdawałobysię,oczywisty,
oswojonyiniewadzącynikomu,awzbudzafalęniechęci,choć
bardziejwśródniektórychtranslatologówniżwśródtłumaczy.
EdwardBalcerzan,jedenztwórcówpolskichstudiównad
przekładem,niezrównanyznawcaprzedmiotu,ironizuje,żejeśli
tłumaczmabyćdrugimautorem,tomożeuczyńmyautorem
idrukarza,boprzecieżodniegoostateczniezależy,jakitekst,
zliterówkamiczybez,przyjdzienamczytać[1].Reductio
adabsurdumjakochwytretorycznymaswójurok,nieprzeczę,ale
przedzrobieniemtegojednegokrokukuabsurdowichroninas
mocnoniedocenianyzdrowyrozsądek.Mamgraniczącezpewnością
podejrzenie,żedoabsurdudałobysięsprowadzić,wysiliwszynieco
wyobraźnię,niejednosensownestanowisko,cowniczymtych
stanowiskniedeprecjonuje.Zostawiamwięcdrukarza,szanującjego
pracę,ipomijamwtychrozważaniachpopełnioneprzezniego
literówki,któreoileniezbytczęstedodajątylkowmoim
mniemaniusmaczkulekturze,przypominając,żemamydoczynienia
zludzkim,aniekomputerowymdziełem.
Myśl,żepracatłumaczajestpracąautorską,awięc
żewtłumaczumożnawidziećautora,czyraczejjednegozautorów
czytanegoprzeznastekstu,opatrujesięczęstoetykietą„tłumacz
drugiautor”.Niemamsercadlategosformułowania,choćsię
przyjęłoikrąży:boczy„drugi”znaczytugorszy?Późniejszy,
przychodzącynagotowe?Poprawiającytegopierwszegoautora?
Stojącywtymsamymszeregu,coautortłumaczonegodzieła,tyle
żedalej?Czteryrazynie.Wolęmówićotłumaczujakoautorzealbo
otłumaczuwroliautora,bo,przypomnę,tłumaczwystępuje
wwielurolach:krytyka,twórcykanonu,ambasadora,historyka
literatury,jejpopularyzatora,edukatora,agentaliterackiego,także
antologistyczyredaktora.Dostrzegalnatuiówdzieniechęćdotego
konceptubierzesiępoczęściprzynajmniejzprzekonania,
żetłumacztoktośmniej,niżej,gorzeji(ukłonwstronęwydawców)
taniejniżpisarz.Przekonaniestarejaksamprzekład,mocnojuż,