Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zastanawiałemsię,czyprzypadkiemniepowinienem
normalnierapować,zamiasttakmocnomodulowaćgłos,
jednakJokaiMagikprzekonalimnie,żetakijestmójstyl
itakipowinienzostać.
Psychoraprzeczywiściebyłnatyle
charakterystyczny,żewielusłuchaczyspoza
Śląskazupełniegonierozumiało.Jakzauważyłeś
wcześniej,„Księgę…”albosiękochało,albo
nienawidziło.Rodzącasięwtedyscenarapowa
równieżbyłapodzielona,alemimotowlatach
19971998powstałytrzyważnemiędzymiastowe
kawałkizudziałemKalibra:„Językpolski”Wzgórza
Ya-Pa3,„Jasięwcaleniechwalę”Voltaoraz„Ja
jadę”Thinkadelic.
Miłowspominamwszystkieteutwory.Pamiętam,
żebardzojaraliśmysię,jakchłopakizeWzgórza
zadzwoniliizaprosilinasdo„Językapolskiego”;każdy
chciałsiętampokazaćzjaknajlepszejstrony.ZJoką
mieszkaliśmywówczasjeszczezrodzicami;uMichała
byłaakuratjegoówczesnadziewczyna.Napisałem
zwrotkę,wszedłemdoniegodopokoju,zarapowałem
iJokazarapowałswoją.Gdyusłyszałem,stwierdziłem,
żemojajestchujowa(
śmiech
).Wróciłemdopokoju,
zacząłempisaćnową,ogrzybach.Tajużprzeszła
pozytywniekontrolęjakościiweszładokawałka.Swoją
drogątozawszelubiłemwzespolezdrowąkonkurencję.
OdVoltanatomiastzaproszenieprzyszłoznienacka.
Bardzostaraliśmysięzrobićdobrynumer,gdyżmieliśmy
świadomość,żetowarzystwonapłyciebędzie
najróżniejsze,warszawskie,więctrzebabyłosięwykazać.
PojechaliśmyzJokądoWarszawynagrywaćwokale.
RealizowałnasVoltwstudiujakiegośradia.Drzwiwdrzwi
znajdowałosię…RadioJózef;zabawnykontrastznami,
ZakonemMarii(
śmiech
).DochłopakówzThinkadelic
doŁodzirównieżsięwybraliśmy,skoczyliśmypobiałe
winostądmojewersy:„Przybywamtam,gdziedobre
rzeczyzrobićmam/Gdziesmacznybatikubekwina,
tak”usiedliśmy,puściliśmybicikizaczęliśmy
zastanawiaćsięnadtematemkawałka.Niemieliśmy