Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dawnihistorycyniebylipodobnidowspółczesnychnam,
toznaczyniestroniliodaktualności.Przeciwnie!–radzi
rozpoczynalipracęodsprawozdańowydarzeniachdaty
najświeższej,adopieropotemcofalisięwtakzwaną
pomrokęwieków.Nikogoniedziwikronika
średniowiecznadoprowadzającaopowiadaniedoroku,
niemaldodnia,zgonuautora.Wdziełachtychostatnie
rozdziałynabierająpoprostucechpamiętników.
Oryginalnym,godnympilnejuwagizjawiskiemjest
tośredniowiecznezamiłowaniedowypowiadaniasię
natematyaktualne.Itodojakiegowypowiadaniasię!
WdomuDługosza,usamychstópWawelu,wcieniu
prawiebasztsłużącychzaturmy,przezwielelatleżały
sobiepapierystanowiącemateriałstraszliwie
obciążający.Byłytamnietylkoujemneuwagiorządzie,
nietylkowłasnąrękąkronikarzawypisanetwierdzenie,
żeWładysławJagiełłobyłgłupcem.Figurowałyrównież
obszernewywody,zktórychwynikaćbymogło,
żesprawującyakuratwładzęKazimierzIVpochodzi
znieprawegołoża,awięccaładynastiajestwłaściwie
rodembękartów.Długoszmiałsekretarzaorazlicznych
skrybów.Niczegonieokrywałatajemnica.Było
powszechniewiadomo,żeksiądzkanonikpiszedzieje
ojczyste(apisałjeprzezlatdwadzieściapięć).Król
Kazimierzwybaczyłmujegoopozycyjnośćimianował
gowychowawcąwłasnychsynów,atakżearcybiskupem
lwowskim.Istniałyzatemokolicznościskłaniająceludzi
pióradozajmowaniasiętematamiaktualnymi.
PrawdomównośćzaszkodziłaJanowiDługoszowi,ale
dopieropóźniej–wstuleciuXVII–gdyprzerwanodruk
jegodzieła,dawniejprzepisywanegotylko.Stałosię
towczasachschyłku,kiedy„miałosięjużpodkoniec”
wielkodusznejtolerancji,będącejwspaniałym
znamieniemwcześniejszych,prawdziwieświetnychepok
dziejówPolski.