Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
MARCINLUBAŚ
gu,przekraczającgranicepaństwiregionów.Znacznejintensyfika-
cjiulegająkontaktymiędzyróżnymiobszaramiświata,dochodzi
dozetknięciasię,dialogubądźkonfrontacjiróżnychtradycjinanie-
spotykanądotądskalę(Giddens2005,s.380-388).
Wspołeczeństwachprzednowoczesnychistnienietradycjiopie-
rałosię,zdaniemGiddensa,nabezrefleksyjnympowtarzaniutych
samychdziałańizachowańzgodnieztym,czegożądalistrażnicy
tradycji.Performatywnasiłatradycjizapewniałajejpewienrodzaj
niepodbudowanejrefleksjąciągłości.Obecniejestinaczej.Tradycje
stałysiędyskursami,będącymiprzedmiotemobronylubataku.Na-
szenastawieniedotradycjijestbardziejświadomeiselektywne.Za-
stanawiamysię,wybierającczęśćtradycji,któranamodpowiada.
OpisprzedstawionyprzezGiddensawydajesięwjakimśstop-
niutrafny.Myślę,żeupraszczaonjednakprocesurefleksyjnienia
iwspółczesnąsytuacjętradycji.Popierwsze,Giddenszdajesięsą-
dzić,żedyskursywnośćtradycjirodzisięwrazznowoczesnością.
powody,bytwierdzić,żezjawiskotowyprzedzaprocesymoder-
nizacji.Istniejenaprzykładhistorycznazależnośćmiędzyreflek-
syjnościątradycjiapiśmiennością.Towłaśniepiśmiennośćpozwa-
la,jakargumentowałwielokrotnieJackGoody,dokonaćoperacji
obiektywizacjiikrytycznegoogląduwłasnejkultury,umożliwia
nietylkokodyfikacjeidogmatyzacjetradycji,alerównieżposzuki-
waniewnichwewnętrznychsprzecznościiniejasności(por.Goody
1997).PozatymGiddenszdajesiębraćzadobrąmonetęprzedsta-
wionyprzezBoyera(por.Boyer1990)opistradycjiwspołeczeń-
stwieplemiennymjakowłaściwiepozbawionejwspólnejegzege-
zyczystejrepetycjiokreślonychczynności.Niemampodstaw,by
kwestionowaćetnograficzneobserwacjeBoyerapoczynionewśród
afrykańskichFangów.Trzebajednakzauważyć,żeistniejąświadec-
twaetnograficzne(takiejakanalizakosmologiinowogwinejskich
BaktamańczykówsporządzonaprzezFredrikaBartha,zob.Barth
1987)świadcząceorefleksyjnymnastawieniudotradycjitakże
wspołeczeństwieniepiśmiennym.
Drugipoważniejszyproblemzwiązanyzteząorefleksyjności
tradycjipoleganatym,żeGiddens(abardzopodobnieczynitakże
wieluwspółczesnychantropologów)ujmujetradycjętylkojakome-
tadyskurs,czylisposóbmówieniaokulturzeczyoprzekazachkul-
turowychstanowiącypodstawęwolnychwyborówjednostek.To
zbytdalekoidącasymplifikacja.Nawetjeżeliwspółczesnetradycje