Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
więcmedianowoczesnestanowiązarównozagrożenie,jakteższansęnarenesans
tejformyjęzyka.
Wbrewopiniomwielunaukowcówtoniepismostworzyłowspółczesnącywiliza-
cję,gdyżjakmówiKsięgaRodzaju:NapoczątkubyłoSłowo.Interpretująctencytat
zpunktuwidzeniaantropologiiiteoriiznaku,możnapowiedzieć,żenapoczątku
ludzkiejcywilizacjizobserwacjiśrodowiskairelacjispołecznychorazaktówkomu-
nikacjiwewnątrzstadahominidówzrodziłosięsłowojakopodstawowajednostka
znaczeniowaipodstawowyelementjęzyka,dziękiktóremumożemypoznawać
iopisywać,anawetskuteczniejmodyfikowaćrzeczywistość,któranasotacza.Zy-
skałoonowięczjednejstronyaspektnarzędziowy,azdrugiejpoznawczo-kulturowy.
Jednocześnieewolucyjnieutrwalonaciągłaintensywnaanalizabodźcówwizualnych
(szczególnieruchomych)pochodzącychześrodowiskapowoduje,żeprzekazwideo
przyciąganasząuwagęwsposóbwręcznieodparty.Wydajesięniewątpliwe,żepierw-
szesłowajakojednostkiznaczeniowewykorzystywałydźwiękigestjakomedium.
Utrwalanieznaczeńwformieobrazów,np.scenpolowańnaścianachjaskiń,dało
początekkodyfikacjiobrazówwformiepisma.PowiedzenieJedenobrazjestwart
tysiącsłówjestzatemzgruntumylące,gdyżkażdyobrazjestrównieżsamwsobie
słowem-pewnąsemiotycznąjednostkąznaczeniowąipodobniejaksłowojęzyka
mówionegomożebyćróżnieużywany,odczytywanyiinterpretowany.
Pismopozwoliłonatomiastwsposóbwyjątkowynautrwalenieprzepływu
znakówitworzenienowychjednostekznaczeniowych,awięcutrwalanieefektów
procesusemiozy(tworzeniaznaków),któryumożliwiałbezpieczniejszeiszybsze
ichprzekazywaniewprzestrzeniiczasie.Zwolennicyteoriipismajakomedium
leżącegoupodstawnaszejcywilizacjibyćmożezapominają,żezarównoStary
iNowyTestament,IliadaiOdyseja,jakrównieżnajstarszesystemyfilozoficzneire-
ligijnejakhinduizmczyteżwiększośćmitologiiludówpierwotnych,przekazywane
byłynapoczątkuwformiemówionej,aspisanezostałydopierodużopóźniej,po
wynalezieniupisma.Znakwformiesłowamówionego(wjęzykupolskimmówi-
mybardzoobrazowoonżywymsłowie”inmartwejliterze”)nawetwspółcześnie
pozostajegłównymmediumkomunikacyjnym.WedługBurley-Allenspędzamy
40%czasupoświęconegonakomunikacjęsłuchając,45%mówiąc,16%czytająci9%
pisząc[Burley-Allen1995,s.46].Możnajednocześniełatwowskazać,żeobecnie
większośćtwórczościintelektualnejzostajeutrwalonawformiepisemnejidlatego
wagategomediumjeststosunkowoduża,pomimozaledwie9%przeznaczonego
nanieczasuwkomunikacji.Jednakżenależypamiętać,żefaktzapisustanowi
dopieroetapkońcowy,asamogenerowaniekomunikatulubpowstawanienowych
idei,którektośzapisuje,wydarzasięwumyślejakoefektuprzedniejkomunikacji
iinterakcjispołecznejorazintegrowaniutakzdobytychdoświadczeńwistniejące
strukturypoznawczeczyteżkonstruowanienowychwramachzwerbalizowanej
warstwysystemujęzykowego.
Możemyzatemprzyjąć,żemówiącotakrozumianychmediach,mówimyoprze-
strzenikomunikacyjnej,wktórejnaróżnychpłaszczyznachwydarzasiędialog
39