Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niczegoniezasłaniając.
Niebyłazadowolona,kiedyprzyznał,pocotamprzyszedł.Iten
pouczającyton!Musiaławziąćgozanieokrzesanego,napalonego
głupka.Wdodatkumiaławsobiecośtakiego,cokazałomusięprzed
niąspowiadać.Aleprzynajmniej–przypomniałsobie–udałomusię
zrobićpostępywprowadzeniukonwersacji.Jeszczenigdynie
wypowiedziałtyluzdańnarazbezzająknięcia.Mógłbyćzsiebie
naprawdędumny,gdybyniefakt,żezbłaźniłsięwnajgorszymożliwy
sposób.
Dlaczegomusiałtrafićakuratnanią?Jeszcze,niedajBóg,zakocha
sięwtejniziutkiejinieziemskopociągającejistocieizapomni,
pocotuwłaściwieprzybył.Rzeczjasna,niewykluczającchęci
niesieniapomocyciotce.
Cóż,terazitakjużniemawyjścia.Skorozadeklarowałsięwyjaśnić
sprawętajemniczychodgłosówizadbaćobezpieczeństwobaronowej
Wigury,toniemożewycofaćsięzpowziętejdecyzji.Chybadokońca
życialubdoślubu–samniewiedział,cojestgorsze–pozostanie
całkowiciezielonywtejdelikatnejkwestii.