Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Środowiskosocjalizacyjneszkoły
–środowiskospołeczno-instytucjonalne,doktóregonależyszkoła(oto-
czenienajbliższeszkole).
Wobutychznaczeniachśrodowiskoszkolnenależydotych,któreAlek-
sanderKamińskinazywatypowymialbozobiektywizowanymi.Tym
mianemokreślasięsumęwarunkówtworzonychprzezżyciezbiorowe
dlakształtowaniasiężyciajednostek.Wodniesieniudoszkołyfunkcja
tawyraźniewystępujezewzględunajejedukacyjnycharakter,zawarty
wcelachzałożonych,organizacji,metodachitechnikachpracy.Sama
szkołajestzarazemukłademinstytucyjnymiukłademspołecznym,
względniedokładnienakładającymsięnaschematinstytucji.Zdużym
prawdopodobieństwemmożnaprzyjąć,żeszkołajestjedynąinstytu-
cjątegotypu,gdzieniejakozDurzędu”musiwystępowaćspołeczność
dwupokoleniowa(nauczycieleiuczniowie),przyczymuczniowiesą
nadtodzieleninaklasyioddziaływedługroczników,nauczycielezaś
podlegająinnympodziałom,związanymchociażbyzestażempracy
czynauczanymprzedmiotem.Układinstytucyjnyreglamentujeżycie
wszkoleijestprzeztoprzedmiotemkrytykizestronylicznychrefor-
matorów,szukającychrozwiązańalternatywnych,prowadzącychdo
Dhumanizmu”wychowaniaszkolnego.Stądczęstostawianejestpyta-
nie:czyukładinstytucjonalnyszkoły(awięcformalnastruktura)musi
rzeczywiściedecydowaćowszystkim,codotyczyuczniów,nauczycieli
istosunkówmiędzynimi?Awięc–czytowłaśnietenukładmadecy-
dowaćocharakterzeiklimacieśrodowiskaspołeczno-wychowawczego
szkoły?Przyjmując,żeniemusi,trzebazastanowićsię,jakietoinne
elementysystemumogądominowaćwszkole.Wybórtakiegosposobu
życiadorosłychidzieciwobrębiejednejinstytucjipowinienkoniecz-
niepolegaćnauznaniuprzezwszystkichpedagogówtwierdzenia,że
rolęukładuinstytucjonalnegomożnaitrzebasprowadzićdotakichwy-
miarów,żebyonsamprzezsięniewywoływałujemnychskutkówdla
rozwojupsychospołecznegowychowanków.Układinstytucjonalnyma
porządkowaćżyciespołeczne,ułatwiaćje,służyćmu,aniezastępo-
wać.Nigdysystemniepowinieniniemożepodżadnympozoremstać
ponadczłowiekiem–uczniem.Niestety,wtradycyjnym,najbardziej
naświecierozpowszechnionymmodeluszkoły–instytucjazastępuje
człowieka.Człowiek(nauczycieliuczeńtakże)stajesięDfunkcjonariu-
szem”,spełniającymprzypisanąmurolę.Byćmożewinnychinstytu-
cjachjesttorzeczsensownaicelowa.Wszkole,jakośrodowiskuwy-
chowawczym,wywołujetonietylkosztucznośćiteatralnośćzwykłych
codziennychzachowań,alepowodujedalekoidącąrozbieżnośćmiędzy
35
