Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
chwytamwalizkę,znajdujękluczykidowłasnegosamochodu,poczym
wynoszęsięztegomiejsca,niekłopoczącsięnawetzrzuceniem
zsiebiesukniślubnej.Zrobiętopotem.
Jakieśpięćsekundzajmujemidecyzja,dokądsięterazudać.Przed
ślubemdostałamsporożyczeńodznajomychirodziny,którzy
zjakichśpowodówniemogliprzyjechaćnauroczystość.Wgłowie
utkwiłymitenajprostszeinajkrótsze,którewydawałysięnajbardziej
szczere:
Bądźszczęśliwa.
Pamiętamjeszcze,cotoznaczybyćszczęśliwą.Pamiętamteż,
gdzienajczęściejdoświadczałamtegouczucia.Gdzieniktniemiał
wobecmnieoczekiwań,niewywierałnamnieżadnejpresji,gdzie
liczyłosiętylkoto,żebykażdykolejnydzieńjestpowodem
dozadowolenia.Chcęznowutaksięczuć.
Właśniedlategownawigacjęwklepujęadresnadawcytychżyczeń
ciotkiMarianny,jedynejsiostrymamy.
UciekamwBieszczady.