Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wtejchwiliusłyszeliśmyskrzypnięcieciężkichdrzwi,awjakiś
czaspotemzjawiłysiędwiepostacie,jednawysoka,chudaikoścista,
drugazaśmałaigruba;zbliżałysięonedonaswciemności.Ludzie
cirozmawializtakiemożywieniem,spostrzeglinasdopiero,
znalazłszysięzabramą.
Dobrywieczórmr.Mac-Neylerzekłemzwracającsiędorządcy,
któregoznałemzwidzenia.
Małyczłowieczekzwróciłsiękumnie,cobyłodowodem,nie
pomyliłemsięwadresie;wysokitowarzyszodskoczyłwtył
zoznakamisilnegowzburzenia.
Cotojest,Mac-Neylezawołałgłosemdrżącymiprzerywanym.
Taktopanspełniaszswojeobietnice?Cotomaznaczyć?
Nieprzestraszajsiępan,generale,nieprzestraszajrzekłmały,
grubyrządca,tymuspakajającymtonem,jakimsięprzemawia
doprzestraszonychdzieci.Tomłodymr.FetterjealWest
zBrinksome,jakkolwiekwżadensposóbniemogęzrozumieć,
cogoskłoniłoprzyjśćtutajitootejporze.Ale,żebędzieciepanowie
sąsiadami,korzystamzesposobności,abypanówzesobązapoznać.
Mr.WestotogenerałLevis,któryzamierzawynająćCloomber-Hall.
Wyciągnąłemrękędowysokiegoczłowieka,którypodałmiswoją
niezdecydowanieijakbybezchęci.
Przyszedłemtuodezwałemsiędojrzałembowiemzmorza
światłowoknachiwyobraziłemsobie,żezaszedłtutajjakiśwypadek.
Bardzosięcieszę,żepostąpiłemtak,gdyżdałomitosposobność
poznaniasięzgenerałem.
Mówiącto,zauważyłem,żenowymieszkaniecCloomber’u
przyglądałmisięwciemnościachnaderuważnie.Gdyzamilkłem,
generałwyciągnąłswądługą,drżącąrękęizwróciłwmojąstronę
latarniępowozową.Naglepotokjasnegoświatłapadłprostonamoją
twarz.
WielkiBoże,Mac-Neylezawołałtymsamymdrżącymgłosem
tenmłodyczłowiektwarzmaciemną,jakbyzczekolady.Onniejest
anglikiem,sir?
Zurodzeniaiwychowaniajestemszkotemodpowiedziałem,
powstrzymującsięzewszystkichsiłodśmiechu.
Szkot?aharzekłgenerałzwestchnieniemulgi.
Wobecnychczasach,towszystkojedno.Wybaczpan,mr...
.mr.
West.Jestemnerwowy,szalenienerwowy.Jedźmy,Mac-Neyle.
PowinniśmybyćwWichtowneniepóźniejjakzagodzinę.Domiłego
widzenia,dobranoc.