Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Siedliwkocz;grubyrządcatrzasnąłzbiczaiwysokiekwipaż
zaturkotałwciemności,rozlewającjasnyblaskżółtychpromieni
poobustronachdrogi,ażwkońcuwszystkowoddaliumilkło.
–Copowiecieonaszymnowymsąsiedzie,Jamson?–zapytałem
swegotowarzysza,przerywającdługiemilczenie.
–Zdajemisię,mr.West,żejestonrzeczywiścieniezwykle
nerwowy,amożejegosumienieniezupełniejestwporządku.
–Raczejwątroba–zauważyłem.–Towidoczne,żeorganizmjego
jestrozstrojony.Alerobisięzimno,Jamson,obunamczasdodomu.
Pożegnałemsięzrybakiemiposzedłemwstronęwesołegoijasnego
światła,bijącegozokiennaszejbawialniwBrinksome.