Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
melancholia.Trzymałagonastępnieswymiłapskaminiemocyprzez
kilkatygodni,Jacekwówczaspiłwięcejniżzazwyczaj.Pił,cotukryć,
codziennie,i,niebójmysiętegoprzyznać,raczejwódkę,zazwyczaj
robiłtowewłasnympokoju,patrzącnapeerelowskąszafę
naprzeciwko,nawczesnokapitalistycznytelewizor(aleniewłączając
go),słuchającnawieżyzpołowylatdziewięćdziesiątychsmutnej
muzyki,Toola,NineInchNails,JoyDivisionitympodobnych
klimatów.Kiedymatkakrzyczała–ciekawe,czymatkiwinnych
krajachteżmajątenzwyczaj,żekrzyczą:obiad,telefon,wynieś
śmieci?–kiedymatkawrzeszczałazpokojurodziców,żektośdzwoni,
Jacekmówił,niekrzyczał,boniemiałnatosiły,tylkospokojnie
mówił,żebyprzekazaładzwoniącemu,żegoniema.Zabawne(amoże
właśnienie):wcaleniemusiałpodnosićgłosu,żebymatkausłyszała.
ItakJackaniebyłoprzezkilkanaściedni,poktórychzazwyczaj
nakrzykmatkiwstawałiodbierałtelefon,alemówiłdoniego,
żestary,mamkiepskihumor,niedamradydzisiaj,niechcemisię,
stary,mamnadzieję,żerozumiesz.Ibezwzględu,któryzkilkujego
kumpliakuratdzwonił,każdyrozumiał,żeonjużtakma,wiadomo,
duszarefleksyjna,artystyczna.
Kiedymelancholiaustępowała,Jacek,zresetowanyiodmieniony,
wychodziłdoświata,powracałdoniegojakgdybynicsięnie
wydarzyło,pokilkutygodniachnieobecnościpojawiałsięwulubionej
knajpie,jakbyodjegoostatniejwniejwizytyminęłomniejniż
dwadzieściaczterygodziny.Siedzielicisamiprzyjaciele,grałatasama
muzyka,piwopolewałtensambarman,wkiblutaksamośmierdziało,
grzybnaścianieniezmienniekształtemprzypominałFinlandię.Ateraz,
wtychnowychdekoracjach,pozbawionyzrozumieniaprzyjaciół
imatczynychposiłków,tkwiłwmelancholiijużpiątytydzień.Jakoś
sobieradził,każdegodniazmuszałsię,byruszyćdupędopracy,
robotanaszczęścieniebyławymagająca–pracowałujubilera,
uktóregowciągucałegodniazjawiałosięzaledwiekilkuklientów,
większośćznichniczegoniekupowała,mógłwięcwspokojuczytać
książkialbo,jakprzezostatniekilkatygodni,tępogapićsię
naprzechodniówzaoknem.Poośmiugodzinach,wzasadzieośmiu
ipół,bojeszczemusiałposprzątać,szedłdoknajpy,gdziezazwyczaj
siadywałprzybarze.Barmanlubbarmankadawalimuświętyspokój,
