Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odgwałtownychwiatrówiśniegu,porastałopiękną,bujnątrawą.
Biligrzekłcicho:
Przyjrzyjsięuważnie,azrozumiesz.Topastwiskomaświetne
położenie,otwartenawiatryzpółnocnegozachodu,więcnawet
największeśniegisiętunieutrzymają.Jakmiałemosiemlat,
naOlonbulagprzyszłystraszneśnieżyce.Odstulattakichniebyło.
Narówniniepokrywaśnieżnabyłatakgruba,żeprzykrywałajurty.
Naszczęściekilkustarcówwyprowadziłowiększośćludzi
izwierząt,ikiedyśniegbyłjeszczepokolana,zebralistadakoni
ipopędzilijeprzodem,żebywydeptałytrakt.Potemprzeszły
tamtędystadakrówitakzrobiłasiędroga,którąmogłyprzebyć
owceiwozy.Szliśmyprzeztrzydoby,doszliśmytutaj.
Tuwarstwaśniegumiałatylkozedwadzieściacentymetrów
grubości,więcwystawałyzniegoczubkitraw.Zwierzętabyłypół
żywezzimnaigłodu,ijakzobaczyłytrawę,zaczęłyryczeć,rżeć,
beczećjakszalone,aludziepadlizpłaczemnaziemięibiliczołem
Tengerowi,całetwarzemielizakryteśniegiem.Konieiowce
umiejąrozgarniaćśnieg,żebydostaćsiędotrawy,krowytaknie
potrafią,aleteższłyzanimi,żebyjeść.Ponadpołowaprzeżyła
doczasuroztopów.Ci,coniezdążylinaczasprzegnaćstad,chociaż
samiuciekli,wszystkiestraciliwśnieżycy.Gdybynietopastwisko,
wyginęlibyiludzie,izwierzęta.Odtamtejpory,tunaOlonbulag,
jużsiętaknieboimyklęskiśniegu,bomożemyprzenieśćsiętutaj
iprzeżyć.
Starzecwestchnąłlekkoimówiłdalej:
Tengerzesłałnamtopastwisko,żebyocalićnamżycie.Kiedyś
pasterzecorokuprzychodzilinatamtenszczytskładaćofiary
Tengerowiibogugóry.Oddwóchlat,kiedyzaczęłasię
ta„rewolucja”,wszyscysięboją,alewiększośćitakmodlisię
wsercach.Tojestświętagóra.Wiosną,latemijesienią,choćby
byłanajwiększasusza,choćbynajbardziejbrakowałopaszy,żaden
pasterznaOlonbulagnieodważysiętknąćtegopastwiska.Pasterze
koniciężkopracują,żebyjechronić.Iwilkiteżjechronią.Mniej
więcejcopięćlatprzychodzątuizabijajągazele,itaksamojak
ludzie,składająjewofierzeTengerowi.Taświętagórachroninie