Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ichprzecieżtamnawyspie;pamiętałdobrzeichszorstką
skórę.Noitadziwniespokojnatwarz,jakbyjejwłaściciel
niedoświadczyłbólu.WedługpatologaTyberzmarłokoło
drugiejwnocynaskutekprzebiciamięśniasercowego
ostrozakończonymszpikulcemośrednicyokołodwóch
milimetrów.Wjegożołądkuznalezionoresztkipóźnego
obiadukawałkigotowanegokurczaka,dyni,cebuli
iczosnku.
„Dziwnyjadłospis.Ktodziśjadadynięzczosnkiem?
Żebychociażmarynowaną.Zupadyniowawracaostatnio
dołask,alemiędzyniąadyniąjesttakaróżnicajak
międzyropąabenzyną.Czyzjadłzzabójcą?Amożektoś
zmusiłgodojedzenia?Tylkopoco?Ostatniposiłek
skazańca?Zdyniiczosnku?”.
Siedzączabiurkiem,omiatałwzrokiemporozrzucane
policyjnedokumenty.Raporttoksykologicznyniewniósł
nicważnegozfotografiiwynikałoniecowięcej.Wziął
wwilgotnepalcezdjęcieranynapiersiach.Widział
zbliskawparku,terazjednakchciałsobietenwidok
przypomnieć,pobudzićmózgdodziałania.Takimały
otworek,plamkaniemalże,atylemówiłzarówno
ozbrodniarzu,jakijegonarzędziu.Przekłutakomora
sercatojedyneobrażeniewewnętrzne.Śmiertelne
żłobieniewykonałarękaznawcy,żebyniepowiedzieć:
wirtuoza.Starałsobiewyobrazićkogośtakiego;miałjuż
doczynieniazkilkomaasami,alenigdyzkimśtakim.Igła
wydrążyłatunel,którybiegnącdogórypodniewielkim
kątem,znalazłzakończeniewkomorzemięśnia.Jedno
mocnepchnięciewystarczyło.Sadowskiumiałdocenić
rękęfachowca.
„Siłacz,któryznasięnaanatomii.Potężnebarki,
mocnedłoniei...cojeszcze?Zdegenerowanymózg,który
kazałmuukrzyżowaćczłowieka.Wykolejonyoprawca?