Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
utrudniasprawę.Wszelkiezbiorowościocharakterze
patologicznymsąpodatnenakontrolęiinwigilacje.
Indywidualnisągorsiodbóluzębairozwolnieniarazem
wziętych.Znaszmnie,zawszezakładam,żewydarzysię
najgorsze,apotemcieszęsię,jeślidotegoniedojdzie.
Aleraczejrzadkosięuśmiecham.
–Aledlaczegoseryjny?–dociekałprzełożony.Natym
etapieśledztwarzeczywiściebyłatodośćśmiałateza,
choćjejradykalizmbrzmiałdlaszefasekcjiintrygująco.
–Kusimnie,abysięztobąniezgodzić.Mamyprzecież
tylkojednociało.
–Pewneprzesłankiskłaniajądostwierdzenia,
żenatymsięnieskończy.Mógłbymcidługoprawić
mądrości,aleograniczęsiędonajważniejszego:niepokoi
mnieswoistyrozmachtejzbrodni.Mógłzrobić,cotylko
chciał,azdecydowałsięwyklepaćkrzyżzdesekiwkopać
gonawyspiewparku,któryznajdujesiędośćblisko
centrummiasta.
–Mafantazję,aleniedziałapodwpływemimpulsu
–zauważyłsłusznieszef.–Faktycznie,niejest
tozachowanieprzeciętnegozabójcy.
–Powiemwięcej.Torobal,któryuwielbiazgniliznę.
Zaryzykujęstwierdzenie,żeżywisiępadliną.Imbardziej
zepsutą,tymsmaczniejszą.Onpoprostulubizabijanie.
–Totylkotwojedomniemanie,aniedowód,żebędzie
ciągdalszy.
–Toprawda.Tylkożemordercyzazwyczajniesiląsię
naoryginalność.Ichświatjestzawężonydotrzech„m”:
micha,mamonaimiejscedo
tajnosagentos
bzykantos
.Dorozwiązywaniaproblemówużywają
młotków,noży,brzytewikastetów.Zostawiająślady
izazwyczajdająsięporwaćemocjom.Tegowszystkiego