Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
owzrościeokołosześćdziesięciucentymetrów.
Podeszłamdonichinakażdegoznichspojrzałam
znależnymmuszacunkiem.Oczywiście!Boweźmy
pierwszegoznich.Przedmiotnr17.SamZeus
Gromowładny,zpiorunemwręku.Wstaniegotowości.
Taknapisanoitobyłaprawda.Zeusbyłnagi,ajego
hm...gotowość...widocznajaknadłoni.
Uszczypnęłamgodyskretniewwłaśniegotowość.
Wybacz,kochanie,aleniemogęzabraćcię
dodomu.Zadużowtobieperwersji.
Nr18,figurkaprzedstawiającahelleńskiegowładcę,
prawdopodobnieDemetriosaI,władcęSyrii.Pięknie
zbudowany,muskularnymężczyzna.
Tegofacecikapogłaskałamczulepopoliczku.
Och,mójsłodki,gdybyśtybyłGalateą,
ajaoczarowanymtobąrzeźbiarzem...
Zachichotałam,poczymczujniespojrzałamdookoła,
czyprzypadkiemniewzbudzamsensacji.Nie,awięc
poużywajmysobiedalej.
Nr19,figurkaprzedstawiającawojownikaetruskiego.
Zachudyjaknamójgust.Wtejszczapiewyróżniałysię
dwaelementy.Sterczały.Jegobrońi...iteżbroń,tylko
trochęinnegorodzaju.
Notocześć,chłopaki!Przyznam,żerozstajęsię
zwamibardzoniechętnie!
Znówzachichotałam,zabrzmiałotoprzecieżnawet
sympatycznie,ipodeszłamdonastępnegostołu,
naktórymstałokilkawazsporychrozmiarów,
naprawdębardzopięknych.Szybkoprzemknęłam
spojrzeniempocudnychnaczyniach...
Inaglecałyświatzastygł.Ciszaidealna,wiatrucichł,
niesłychaćżadnegodźwięku.Upałprzestałnękać.
Ajaprzestałamoddychać.Nieczułamnic,nicnie
słyszałam.Mójwzrokskupiłsięcałkowicienajednym
przedmiocie.Skupiłsiętakbardzo,żemózgrejestrował
istnienietylkotegojednegoprzedmiotu...