Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wŁodzi,bypobyćztobąwjakimśzawieszeniuodwszystkiego.
Właściwiespotykałemcięwpunkciepowietrznymunoszącymsię
naliniimiędzySkierniewicamiaWarszawą,dojeżdżałemtamzŁodzi
naprzedłużeniutejliniinazachód,alenaulicyWidoktojużżyłosię
bezstałegomiejscapobytu.
Siedziałemwzakonie,wcelinawieży,wmiejscuzktórego
widziałeśSkierniewiceiRawkę,miejscekąpieli,kolorowekamienie
nadrodze.Rozmowy,słowabyłytylkojednymzelementów
opowiadania,wcalenienajważniejszym,jalubiłempatrzećnaciebie,
czytaćzgestów,spojrzeń.Literaturyzbudowanejzsamychsłówmam
dosyć,światjestprzegadany,zakłamanyodcelowegowprowadzania
wbłąd,bymszedłpocoś,doczegoś,stawałsięcelem.Niechcę,
zdychamodoczywistościzabiegównamnie.
Znikałateraźniejszość,byłaterazdobra,bobyłaniezauważalna,
niedlatego,żeopowiadałeśozdarzeniachzdzieciństwa,widziałem
wtobietamtodziecko,rozumiałem,żetofundamenttego,codopiero
nadejdzie,tysampracowałeśdlaprzyszłejliteraturywielujęzyków,
wieluzmysłów,zmysłuposługiwaniasięjęzykamizmysłów,dlatego
takbardzolubiłemztobątracićteraźniejszośćdlatejprzyszłości.
Tobyłsposóbnaniepodległość,wolnośćwewnętrzną,wielkość.
Wyzbyciesięłatwegozachwytu,dezynwolturawcodzienności,
gdytylkopoczułeśsiędoczegośzmuszany.
Dużopóźniejjechałemdociebiezsześcianemwody„Henryk”,
zkranikiem,wczarnymworku.
NaFabrycznejdosiadłemsiędozapełnionegoprzedziału.Stary
mężczyznanaprzeciwzamykałpodrodzeoczywodcinkachczasu.
KiedyzaSkierniewicamipodniosłemsięposwójskórzanyworek
napółcenadjegogłową,otworzyłoczyizacząłwpatrywaćsię
wemniebadawczo,takżezmusiłmniedozwolnionychruchów.
Rozejrzałsięjeszczeposiedzącychobokpasażerachiodezwałsię
wmojąstronę:
Toniepanabagaż.
Opanowałmniestrach,żeczegośniewiem,onwielepiej,żezaraz
toinnipotwierdzą,choćwszyscywidzielijakzajmowałemmiejsce