Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tonazatłoczonejjezdni,gdziekierowcybębnią
palcamiokierownicę,czekającnakolejneświatła.
NaprzykładBeata(nazwiskonieważneitakwszyscy
mówiąipisząoniejpoimieniu,jakbybyłaczłonkiem
każdejrodziny),Beatadziennikarkaspieszysięzawsze,
takitozawód,zwłaszczaodkądudałosięprzebić
dotematówgorących,globalnych,interwencyjnych,
trzebadotrzećnaczas,zwłaszczadzisiaj,zresztą
zawszejestjakieś„zwłaszcza”ijakieś„dzisiaj”,
ważniejszeodwczorajszych.
Beatazmieniabiegi,drugąrękąszukaciemnych
okularów,któretkwiąwbałaganieschowka
niesprzątanymodlata.Gdzieśtutajmusząbyć,nie
spodziewałasię,żebędąpotrzebnepóźnąjesienią.
Dzieńtakigorący,amimotosamochódczasemwpada
wniewielkiekałuże.Zostałypowczorajszejzimie,która
zjawiłasięnakilkagodzin,siejącogromnepłatki
śniegu.
Samochódhamujegwałtownie,bosłońcenapadło
naszybęwłaśniewtedy,kiedyprzezjezdniębiegłmały,
białypies,maltańczykchyba,więcBeatanacisnęła
pedałhamulca,ażjakiśmężczyznaodskoczył,łapiąc
zarękęmłodąkobietę.Onmanasobiepuchową
kurtkę,aonaidziewwiosennejsukience.
Samochódrusza.Dobrzebybyłopodjechać
nastację,bowskaźnikpaliwajestbliskozera,ale
dotelewizjijużniedaleko,lepiejnieryzykować
spóźnienia,aprzedewszystkimzebraćmyśli,zanimsię
stanieprzedkamerą.
Zapowiedźprogramuo„pokoleniuzagrożeń”musi
byćzwięzłaidynamiczna,powinnatrafićdomłodych
ludzi,jeżelisąjeszczetacywśródwidzówtelewizji.
Możnawtozwątpić,zwłaszczakiedyrozmawiasię
zeswoimmłodszymbratem,którychodzipodomu
wkapturzenasuniętymnaczubeknosa.