Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
Autoryteti„autorytety”jakoproblemkulturowyispołeczny
orazjegoobecnośćwdyskursiepublicznymtransformacji
wPolsce
Wstęp
Kwestiaautorytetubardzoczęstojestodnoszonawzgodzieztradycjąfilozofiipolitycznejdopytania
owładzę,jakiejgotowijesteśmyulegać.Tam,gdzieowagotowośćjestdobrowolna,znikaproblemzagrożeń,
choćbypresjaautorytarnychroszczeńiprzemocy.Wydajesiętoogromnąskazątakichdociekańiszkodliwą
lukąwsamoświadomościspołecznejiteoretycznejtych,którzypisząoautorytecie.Zanikatubowiemtroska
orozpoznanieukrytychnapięćizagrożeńzapomocąśrodkówanalizypsychologicznej,czyteżbrakjest
perspektywyuwzględniającejspecyfikęsymbolicznegostatusuautorytetu,czykażdejtreściwpisanej
whoryzontkultury,jako„pamięcisymbolicznejtekstów”,jakzwykłemdefiniowaćtozaJurijemŁotmanem
ijegosemiotyką.Dodatkowowgręwchodziproblemobecności„autorytetów”wobszarzewpływów,
adokładniejrywalizacjiowpływwprzestrzenikomunikacjipublicznej,zwykorzystaniemwszelkich
możliwychśrodków:mediów,instytucjipaństwa,chwytówsocjotechnicznychipsychotechnicznychoraz
praktyktworzeniafaktówdokonanychczynajzwyklejszegokłamstwa,agresjialbozdrugiejstrony
ustanawianiawyższościinadrzędnościracjizwyłączeniemrealnejdebatynadnimi.Wostatnichlatach
wPolsceobserwujemyniezwykłepouczający,choćniepokojącyproceswalkiopozycjęautorytetuzjednej
strony,aprzeciwużywaniuitymbardziejnadużywaniu„argumentuzautorytetu”zdrugiej.Nienadarmo
wmentalnościpolitykówwszystkichopcji,jakorzekomaoczywistośćprzywilejuwdemokracji,dominuje
„zbójeckieprawoopozycji”,działańsłużącychobalaniuaktualnierządzącychwszelkimidostępnymiśrodkami
ichwytami.Operującyodwołaniemdopowagiautorytetówzwykleniedoceniająsiły,zjakązwiązaneztym
roszczeniebędziemusiałozostaćpoddaneogniowejpróbiemedialnejkonfrontacjiczywręczapriorycznej
odmowieuznania.Racjonalnadyskusjawtakiejsytuacjizamieraalboustępujemiejscarozmaitympróbomsił,
gdyżwalkaoautorytetprzekształcasięszybkowwalkęowładzę,jeślinieinstytucjonalną,too„rząddusz”,
czyliwyobraźnię,zaufanie,gotowośćdowspółdziałania,aprzynajmniejdoprzyzwolenianaoperacje
wymagającemandatu,chociażbytylkobiernegoprzyzwolenia.Przyjrzęsięwieluztychkwestiiwtrosceoich
dobreudokumentowanie,byćmożeporazpierwszywtakiejskali.Śledzeniezpozycjiakademickichdyskursu
publicznegobywaunaszwyklelekceważone,pozabadaniamidotegoszczególniepredestynowanymi,
socjologówispołecznychpsychologów,tymczasemjegooglądjestwręczpodstawowydlawysiłku
poszukiwaniastrategiioperowaniaautorytetem,takżewsferzeedukacjiikultury.Niewydajemisię,abynie
byłotupęknięć,sprzecznościipułapek.
Autorytetwkulturze(według)LeszkaKołakowskiego
Zpewnościąważnympunktemwyjściadlamyśleniaokulturowejispołecznejwadzeautorytetówjest
osadzenieichwperspektywiedopuszczającejistotnewyróżnieniapozycjiwzakresie„wielkości”czy
wybitności.Niedarmomamypotrzebęmówieniaoniektórychpostaciach(różniedobieranych,zróżnychstron
iperspektywposzukiwaniawagiiwskazywaniauznania)wkategoriach:„formatczłowieka”,„niedościgły
mistrz”,„wielkaoryginalność”czy„źródłomiary”(jakopostać„tejmiary”,jakiejpotrzebujemy)(por.np.
Borradori,2008,s.16,76,79,170).DlawielutakąpostaciąbyłLeszekKołakowski,któryzresztąsam
podkreślał,żew
[...]naszejkulturzeporuszamysięwokółtradycjiwielkichludzi,kulturatajestnawielkichludziach
zbudowananicnatonieporadzimy,takmusibyćitojestdobre(Kołakowski,2008a,s.149).
Zarazemwjegorozumieniu„»[w]ielkie«jestto,coprzerywaciągłośćludzkiejhistoriiwjakimśistotnym
punkcie”(Kołakowski,2008a,s.148),przezcomożestwierdzić:
[n]iebyłowielkichfilozofówwPolsce.Byłowieluludzibardzointeligentnychidobrzemyślących.Ale
Polacynigdyniezrobiliprzełomowychskokówwmyśleniufilozoficznym(Kołakowski,2008a,s.145).
Trudnościwprzejściuoduznania„wielkości”dostatusu„autorytetu”mogąbyćjednakznaczne,gdyżkażda
wielkośćzyskujegronoswoichznawców,wyznawcówikrytyków,zwyklezwieluperspektywdoniej