Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
NadalniewidziałamsypialniAlana.Skoromojajest
pierwsza,rodzicówdruga,aAnnyostatnia,todlaniego
pozostajeprzedostania,którajestpusta.Niektórenoce
spędzaliśmywspólnie,alegdzieonsiępodziewa,kiedy
niemagoumnie?Nurtujemnietajemniczarozmowa
telefonicznaAlanaz…niewiemkim.Itawyzywająca
bieliznacośniechcemisięwierzyć,abymogłakupić
Gabriela.ZamiłowanieAlanadoroślinipodejrzanych
substancjijestzapewnewynikiemzawodu
wykonywanegoprzezrodziców.
AteSMS-ywysłanezmojegotelefonu?Przezkogo?
Alana?Toniemożliwe.
Najważniejsząjednakrzecząjestmojanagła
iniewyjaśnionaprzeprowadzka.Niczegoniepamiętam
ztamtegookresu,kompletnapustka.
Ostatnipunkt:kolejnypowóddoświętowania.Jaksię
przypadkowodowiedziałam,Annawiedziała
ooświadczynach.Kiedybyłaunaswcześniej,Alan
zapytałoopinię.Mogłamsiętegodomyślić.
Niemamżadnychzłudzeń,Alanjestpsychopatą.Dręczy
mnieiszczujeswoimpsem,którymałomawspólnego
zprzewodnikiem.Nadalniewiem,gdzieprzebywa
Carmeniczywciążżyje.Podejrzewam,żemajakieś
urządzenie,którezakłócapracęmojejkomórki.Niewiem,
najakdługowystarczymigazuwzapalniczce,ledwo
świeci.Jeżeliktośtoprzeczyta,proszęonagłośnienie
mojejsprawy.RównieżśmierciKlary.Niestetynieznam
nazwiska,aleElizaLiszpewnościąmawiększąwiedzę
natentemat.