Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dasięuszyć,iwtedyuszyłaksiążeczkędladzieci.Książkabyła
obrazkowa,zkieszonkami,zapinananaguzik.„Takąksiążkęzrobiłam
pokazywaławszystkimnaguzik.Książkęuszyłam,wydałam”.
Polamiaładysleksjęiczytałazbytwolno,żebymócsię
rozsmakowaćwliteraturze,nadczymszczerzeubolewała,
bonapodstawietychksiążek,którejednakprzeczytałaipokochała,
wydawałojejsię,żegdzieśwliteraturzemogłabyznaleźćodpowiedzi.
Zakładając,żeodpowiedziniezbytulotneiosobiste,iktośpotrafił
jeuchwycićizapisać,żebyktośinnymógłjeznaleźć.
Wcześniej,zanimKukułkapoznałaAdamaJabłońskiego,żyła
bardziejzprądemiraczejzdnianadzień,aletakwłaśnielubiła.Nic
nieplanowała,reagowałapoprostunato,coprzynosiświat.Nawet
kiedyurodziłaMisię,jejżycieniezmieniłosiętakbardzo.Gdyby
niepokochałaJabłońskiego,pewniewciążobserwowałaby,jakleniwie
kręcisiępodnogamiziemia.Odwakacjidowakacji,odświąt
dosylwestraiznowu,ktobyprzypuszczał,noproszę,znowumaj.
Przezkilkalatbyliszczęśliwi,aleniestety,Jabłońskinajpierw
zachorował,apotemodszedł,itonadobre,aonawwiekudwudziestu
siedmiulatzostałaztrójkądzieci.Jejżycieostatniowykonałotak
długądrogęjaklotrybitwypopielatej,którapodobnoprzemierza
dystansodjednegobiegunadodrugiego.Niewiadomo,czyrybitwa
popielatazmieniasięwtrakcietakiejpodróży,czynadinnym
biegunemwyglądainaczej,mainnemyśliimarzenia.Polawiedziała,
żejejpodróżodmieniłatakbardzo,żeniemożeottakpoprostu
wrócićdotamtejbeztroskiodwakacjidowakacji.TamtaPolanależała
doprehistorii,żyławśródskrzypówdrzewiastychwokresiekarbonu;
nowaPolajechałamałączerwonąpandąprzezzatłoczonąWarszawę,
zatłoczonąEuropę,czylizatłoczonykawałekświata,itrzęsłasię
zestrachu.Bałasię,żeniedarady,chociażdawała,bałasię,żeutonie,
alenietonęła.Nieufałasobiezakierownicąinierozumiałatejrzeki
samochodów,którejtrzebabyłodaćsięporwać,bymócłagodnie