Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Powiem!Juliapodjęładecyzję.Dotychczasdzieliły
sięzMajkąwszystkimisekretami.Znałysię
oddzieciństwa,mieszkałyprzytejsamejulicy,dom
naprzeciwdomu,furtkawfurtkę.Razemsiedziały
wławce,skończyłytosamoliceumidopieroterazich
drogisięrozeszły,boMajkawybrałainformatykę,aJulia
studiowałaanglistykę.Dzwonić?Niedzwonić?
Siedziała,obracającwdłonitelefon.Wkońcuwybrała
numerprzyjaciółki.
Dwieminutypóźniejgłośnotrzasnęłabramka,achwilę
potemMajkawbiegłaposchodachnapiętrodomuJulki.
Cojest?
Nowłaśnieniewiem.Stropionagospodyniwskazała
jejmiejsce,jakbyniewiedziała,żeMajkazawszerozwala
sięnałóżku.Posłuchaj,mamproblem.
Widzę.
Umówiłamsięnaspotkanie.
Łał.Randka?Kimjesteśicozrobiłaśzmojąkumpelą,
czarownico?Przyjaciółkazachichotała.
Żadnarandka.Bardziejspotkaniedotyczącepracy.
Szkoda.Majkawydęłausta.Cozaproblem?
Juliaprzysiadłanabrzegumateraca,wzięłakilka
głębokichwdechówiwykrztusiła,czując,żeoblewasię
rumieńcempocebulkiświeżoumytychwłosów.
Pamiętasztegofaceta,któryjechałbiałym
kabrioletemwMonako?
Niemów!
Mówię.
UmówiłaśsięzNIM?!pisnęłaprzyjaciółkaJulii.Ale
jak?Gdzie?Kiedy?Nomówże!Podskoczyłanałóżku.
Dzisiaj,oszóstej.Wkawiarni.