Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
właśniebyływynoszonezepicentrumosuwiska.
Jednocześniepojawiłysięostrzeżeniaokilkunowych,
mniejszychlawinach.Powtórzonokomunikat
ostumetrowejstrefiebezpieczeństwadlaobszaru,
którynieznajdowałsięnaskalistympodłożu.
Nabieżącoprzychodziłytakżemeldunkiotym,które
obszaryzostałyjużewakuowane.
Wistingstanąłwbramiegarażowej.Cośdziałosię
wsąsiednimogrodzie.Dwóchmężczyznprowadziło
międzysobąbosąkobietę,ubranąjedyniewT-shirt
imajtki.Kobietabyłacałapokrytaziemiąigliną.
Naprawymudziemiaładużą,krwawiącą,otwartąranę.
Krzyczałahisterycznie,usiłującsięwyrwać.
Natychmiastpodbiegładoniejzałogakaretki.Komisarz
wyszedłnadeszcz.Kobietapowtarzałaczyjeśimię.
Helene.Wykrzykiwałajewielerazy,zanimopadłazsił.
–ToEllenTrane–powiedziałjedenzmężczyzn,którzy
prowadzilijąpodramię.
Sąsiad,domyśliłsięWisting.Mężczyznasprawiał
wrażeniekompletnieoszołomionego.Próbowałcoś
powiedzieć,aleniemógłzłapaćtchuidlategomusiał
zacząćodnowa.
–Samasięstamtądwydostała–wydusiłwkońcu.–Ale
jejcórkawciążtamjest.Helene.
–Gdzie?–spytałkomisarz.
Mężczyznawskazałkierunekręką.
–Musimipanpokazać–odpowiedziałWisting.–Proszę
zaczekać.
Podszedłdosamochoduiwyjąłzwójliny.
–Zgłośto–zwróciłsiędoHammera.
Dwóchmężczyznudałosięznimnaterenosuwiska.