Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zodczytaniemtreściwiadomości,bomożeokazaćsięonanatyle
istotna,żejednakbędęmusiałabezzwłoczniezareagować.
Klikamwikonęnawyświetlaczuimoimoczomukazujesię
informacja,któradosłownieścinamnieznóg.Spodziewałamsięjej,
ajednakjestemniązaskoczonaijakbyzupełnienaniąniegotowa.
Jeszczeniewidzętreściumieszczonegowzałącznikulistu,ale
odczytanieadresujegonadawcywystarczy,abyskórępokryłamilepka
warstwapotu.
Opieramsięplecamiościanę,bonagleczujęsięsłabo.Kiedymoje
ciałozyskujestabilnepodparcie,zaczynamzapoznawaćsięztreścią
załącznika.Zkażdymprzeczytanymsłowempulsujewemniecoraz
większyniepokój.Kiedydocieramdokońcalistu,przedoczamirobi
misięciemno.Przezchwilękompletnienicniewidzę,awuszach
słyszęszum,któryzagłuszawszelkieinnedźwięki.Tojuż,nadszedł
tenmoment.
Niewiem,jakdługotakstojęprzejęta,wręczotumaniona
otrzymanąwiadomościąaletrzeźwiejędopierowtedy,kiedyjedna
zkoleżanekpyta,czywszystkozemnąwporządku.Silęsię
nauśmiechizapewniam,żetak,choćgłowęmampełnąobaw,tych
starychicałkiemnowych.Niemogęsięjednakdotegoprzyznać,
przynajmniejnieteraz.Niewiem,kiedyiczywogóletakachwila
nastąpi.
Wreszciechowamtelefondotorebkiibiorękilkagłębokich
wdechów.Miałypomócmisięuspokoić,alechybaprzynoszą
odwrotnyskutek.Podichwpływemzaczynammyślećotym,jaką
drogępokonujewdychaneprzezemniepowietrzeodnozdrzy
popęcherzykipłucne.Tonaichpowierzchnizachodziwymiana
gazowa,któraumożliwiaprzedostaniesiędoorganizmuniezbędnego
namdożyciatlenu.Tlenu,któregowkrótcenamzabraknie,októrego
dostępnośćmusimyzadbaćjużwtymmomencie,uruchamiając
wszelkiemożliweśrodki.