Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Raczejnie,bojateżdostałam.Aletodziwne,ciotkaniekontaktowałasięznamiod
lat.Icoonanamnibymogłazostawić?DziełazebraneLeninawtwardejoprawie?
Niewygłupiajsię!Możeraczejjakąśpięknąstarąbiżuterię?Albotrochęgotówki?
Ewelinazaśmiałasięironicznie.
Akurat!Przecieżonanieśmierdziałagroszem.Acodobiżuterii,tomatkazawsze
mówiła,żeciotkanositylkoJablonex.Nie,jamyślę,żedostaniemyjakiśstary,popsuty
telewizor.Naspółkę.
WtymmomencieLilkaodchrząknęła.
Adlaczegotakuważasz?spytałaostrożnie.
Dlaczegouważamco?
Dlaczegouważasz,żeciotkaniemiałapieniędzy?
DoLilkidotarłociężkiewestchnieniesiostry.
No,przecieżmatkatakzawszemówiła.Żeciotkasięzaszyłanawsi,prowadzijakiś
marnyhotelik
Amniesięwydaje,żeonaniebyłakierowniczką,tylkowłaścicielką.Pamiętasz,
byłyśmytamkiedyśnawakacjach,wiekitemu,jeszczezanimmatkataksięznią
dramatyczniepożarła.Icośmisiękołacze…
Dajspokój,Liluś,jakciotkakomunistkamogłabymiećhotel?Puknijsięwczoło!
Możemaszrację.
Pewnie,żemam.RóbmiejscenapółkachnadziełaLenina!
Apotemspotkałysięnasalisądowejiwoszołomieniuwysłuchałysentencji,
odczytanejmonotonnymgłosemprzezznudzonegosędziego.Kiedyskończył,tlenioną
blondynę,którejprzypadływspadkujakieśdrobiazgi,wymiotłozsali.Wybiegła,zhukiem
zatrzaskujączasobąciężkiedrzwi.
Tobyłozaledwiedwiegodzinytemu.
Lilka,mrużącoczyodsłońca,odgoniłaleniwienastępnąosę,którapojawiłasięod
stronystojącegoparęmetrówdalejipełnegopuszekpopiwiekoszanaśmieci.
Nocóż,westchnęła.Czasnajwyższyzatelefonowaćdomatki.
Potrzechsygnałachusłyszałaprzeciągłe:„Słucham.”
Cześć,mamo,toja.
Lileczka!Nareszcie!Jużsięzaczęłamniepokoić!Odtygodnianiedajecieznaku
życia,anity,anitwojasiostra!Gdybynieto,żebyłamtakazajęta,nowiesz,
przygotowujemynowąpremierę,samabymzadzwoniła.Alepojęcianiemasz,ilemnieten
spektaklnerwówkosztuje!Tamłodzieżwychodzidziśzeszkołyaktorskiejniedouczonapo
prostu
Mamo
żadnegowarsztatu,żadnejtechniki.Nawetrolisięniepotrafiąporządnienauczyć!
Czytotakiestrasznewymaganie?Choćbyzszacunkudlareżysera.
Mamo
idlastarszychkolegów.Jajakośmogłamsięprzygotowaćdorolijużnapierwszą
próbę!Więcsamarozumiesz,całedniespędzamterazwteatrze.
Mamo!
bozatydzieńpremiera.CałaJeleniaGóraniemożesiędoczekać.Plakatyco
prawdazrobilifatalne,takieostrekolory,zatonazwiskapetitem,prawienicniewidać,aleto
jakiśawangardowytwórca,czegosiępotakimspodziewać.
Mamo!Czymożeszmnieprzezchwilęposłuchać?!
Podrugiejstroniesłuchawkizapadłaurażonacisza.Lilkawzięłagłębokioddechi
wypaliła:
CiotkaFelicjazostawiłanamwspadkuswójhotel!MnieiEwelinie!
3