Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zrewitalizowanyijestfajniezaplanowany.
Spacerpoparkuwzimiejestdlamnieśrednio
atrakcyjny,aleniechjejdzie.Zdecydowanie
wolałabymwędrówkępolesie,alejaksięniema,cosię
lubi,tosięspacerujetam,gdziechceJulka.Park
rzeczywiściebyłzadbany,cobyłowidaćnawetpomimo
przykrywającegowszystkośniegu.Zaskoczyłamnie
dużaliczbaspacerowicw,aleprzypomniałamsobie,
żejestniedziela,ludziemająwięcejczasu,apozatym
parkmożeleżećnatrasie:domkościółizpowrotem.
Obeszłyśmygoraźnymmarszemizastanowiłyśmysię
codalej.
ChojnicetonieWarszawa,wszędziejestblisko,
idziemynarynekzdecydowałaJulia.Według
internetuwszystkiezabytkiznajdująsiępobliżu.
Ipamiętam,żemuzeumetnogracznejestczynne
wniedziele,więcmożemyzobaczyć,cotammają
interesującego.
WosieJuliizabrzmiałopowątpiewanie
wymieszanezniepewnościnadzieją.Byćmoże
todosyćdziwnamieszanka,alewiedziałem,ocojej
chodzi.Zawartewnazwiesłowo„etnograczne”
kojarzyłosięjejzMuzeumBudownictwaLądowego
wOlsztynku,którepoprostujestbogatymweksponaty
ibardzodobrzezorganizowanymskansenem.
Dajspokój.Pewnie,żeniebędzietucałych
domówalbomłynów,alebędziezatocośinnego.
Pamiętasz,kiedyjestczynne?
Nie.
Tochodźmynajpierwtam.Sprawdzimy