Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pomyślnąkarieręsynawstanieduchownym.
Kiedychłopakskończyłtrzynaścielat,rodziceposłali
godoszkołyzałożonejprzezbiskupaJanaLubrańskiego
wPoznaniu.Wszechnica,zwanaAkademiąLubrańskiego,
najlepszelatamiałajużzasobą,choćdziękistaraniom
biskupaAndrzejaCzarnkowskiegoponowniezaroiłasię
uczniamiizdolnyminauczycielami.
MłodyKotwiczokazałsiępojętnymuczniem.Nauczyłsię
używaćbiegle,zarównowmowie,jakiwpiśmie,łaciny
igreki,poznałpodstawyretorykiiteologii,atakże
śpiewałwchórzekatedralnym.Uczyłsiętakże
matematyki,dialektykiipoezji.Szkoławięcejdaćmunie
mogła,więcpoczterechlatachopuściłjejmury.
SiedemnastoletniKotwiczwróciłwrodzinnestrony.Jan,
starszybrat,uczyłsięwszystkiego,copowinienumieć
przyszłyszlachcic-posesjonat,zobowiązany
dodziałalnościpublicznej.Towarzyszyłwięcojcu
wsejmikachiinnychzjazdachszlacheckich.Młodsze
siostryRafała:KatarzynaiElżbietarozkwitałyipiękniały
zkażdymdniem.Niejedenmłodyszlachcicsłałswatów,
bypozyskaćprzychylnośćKatarzyny,aleniktjeszczenie
zdobyłjejserca,choćonaakuratmiałanajmniej
dopowiedzenia.StaryKotwiczczekałnamajętniejszego
kandydatanazięcia,przetohojnieczęstował
uderzającychwkoperczakiczarnąpolewką.Elżbieta,
najmłodszalatoroślKotwiczów,byłajeszczezbytmłoda,
abymyślećowydaniujejzamąż.
Wprzeciwieństwiedostarszejsiostry,lubującejsię
wstrojachiklejnotach,młodszawolałałazićpodrzewach,
jeździćkonnoistroićsobieżartyzesłużby.Dzięki
wesołemuusposobieniubyłaulubienicązarówno
rodziców,jakiresztydomowników.Choćpróbowano
utemperować,wszelkiestaraniaspełzłynaniczym.
Elżbietaposiadłaszczególnydarzjednywaniasobie
ludzkichsercibezwzględnietowykorzystywała.