Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ajużnapewnonietak,jaktenczłowiekzpieniędzmi.Apozatym…
-odkaszlnęła,jakbylekkozmieszana…pozatymnaWszystkich
ŚwiętychbyliśmyzobaczyćnaszemiejscenaCzerniakowskim…
wiesz,tamjesttakibałagan,żewstyd.Zębymożnasobie
powybijać,przeciskającsięmiędzynagrobkami…
Atu,wWilanowie,majątakieładne,szerokiealejkiwłączył
sięStanisław.Upatrzyliśmysobietakieprzyjemnemiejsceinawet
rozmawialiśmyjużzksiędzem…
…tyleżetakiluksuskosztujepięćdziesiąttysięcydokończyła
Elżbietaipokręciłagłową.
Juliazezdziwieniaszerokootworzyłaoczy.
Pięćdziesiąttysięcyzagrób?
Notak.Drogo.Stanisławwzruszyłramionami.Aleitakmają
kolejkęchętnych.Lepszejofertyniżto,codajeŚwietlicki,możemynie
dostaćdodał,patrzącznacząconaJulię.
Wtakimrazieniemacosiędłużejzastanawiaćpowiedziała
Julia.
Elżbietaoparłasięwygodniewfotelu.
Toco,wszyscyzgadzamysięnasprzedaż?zapytała.
JuliaiStanisławpokiwaligłowami.
Elżbietauśmiechnęłasięiklasnęławdłonie.
Trzebatojakośuczcić.Możepokieliszeczkuwiśniówki?
Stanisławpodparłsięnarękach,żebywstaćzfotela.
Dziadku,siedź,japrzyniosępowiedziałaJuliaipodeszła
dokredensu.Wyjęłazniegotrzykryształowekieliszkiorazledwie
napoczętąbutelkęgęstej,domowejwiśniówki,którącorokuzgodnie
zrodzinnąrecepturąrobiłaElżbieta.Pięćmilionów!Mieli
coświętować.
JuliaRozłuckabyłaoczkiemwgłowieswoichdziadków.
Powypadkusamochodowym,wktórymzginęliichukochanacórka