Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ugnieść,żebyzemniewyszedłzdrowybochenek.
Wytegoniezdo​ła​ciezro​bić,więcpo​zwól​ciemipójśćtam,
gdzietojestmożliwe,inaczejzgorzkniejęinanicsięnie
zdam.Czytowystarczającewyjaśnienie?Poważna
minaChristiezmieniłasięwodprężonyuśmiech,gdy
spojrzenieciotkiprzeniosłosięzniejnaładnie
uformowanybochenek,któryposłużyłjejzailustrację
tezy.
Rozumiem,Kitty[1],ocociidzie,choćmniecoś
takiegonigdyniewpadłodogłowy.Lepiejwyrosłaśniżja,
alepowiadamci,zawielezaczynusprawia,żechleb
wyjdziekiepskiibędziesięsypał,aznówgdyzadużo
wyrabiania,staniesiętwardyisuchy.Aterazuwijajmy
się,bodużypiekarnikjużsięnagrzał,amieszanietego
cia​stazaj​mietro​chęczasu.